Rafa liczy na udane pożegnanie
Rafa Benitez jest przekonany, że Liverpool stać na ładną grę w meczu z Fiorentiną, a tym samym zakończenie udziału w rozgrywkach Ligi Mistrzów na wysokim poziomie. Boss przyznał, że jest zawiedziony, że to koniec gry jego drużyny w tym turnieju, ale chciałby zainkasować 3 punkty przed the Kop.
- Musimy starać się dawać z siebie co najlepsze w każdym meczu - mówił Hiszpan na konferencji prasowej.
- Zagramy na Anfield, więc spróbujemy pożegnać się z rozgrywkami na jak najwyższym poziomie, gdyż uzbierane punkty mogą nam się przydać w przyszłości.
Wbrew zbliżającemu się starciu z Arsenalem w Premier League, Benitez utrzymuje, że skupia się tylko na najbliższej potyczce.
- Oczywiste jest, że musimy zagrać jutro dobry mecz i po nim spróbować pokonać Arsenal - dodał.
- Fakt, że odpadamy jest frustrujący. Przez ostatnie 5 lat zawsze wychodziliśmy z grupy.
- Pamiętam mecz przeciwko Galatasaray, kiedy już mieliśmy zapewniony awans. Teraz towarzyszy nam całkowicie odmienne uczucie, ale to część gry.
- Musimy myśleć o przyszłości, Premier League i Lidze Europy. Postaramy się dać z siebie co najlepsze w tych rozgrywkach.
The Reds zajmują obecnie siódmą pozycję w lidze angielskiej. Benitez jest pewien, że mogą wrócić do rozgrywek Ligi Mistrzów w nowym sezonie.
Zapytany przez dziennikarza, czy sądzi, że drużyna będzie rywalizowała w Lidze Mistrzów w nowym sezonie, odpowiedział: - Tak. Mamy dobry zespół i dobrą kadrę. Postaramy się o zwycięską passę i tym sobie ułatwimy zadanie.
- Nie przegraliśmy od 6. spotkań i zachowaliśmy 3 czyste konta. Dlaczego to mówię? Ponieważ muszę skupić się na pozytywach.
- Zespół stał się silniejszy w niektórych aspektach, ale wciąż mamy co poprawiać i to pierwszy krok do rozwoju.
Wcześniej Benitez potwierdził, że Alberto Aquilani znajdzie się w składzie na Fiorentinę, a Fernando Torres może zając miejsce na ławce rezerwowych. Steven Gerrard również powinien zagrać.
- Po jutrzejszej, porannej sesji treningowej wybierzemy zespół, ale Gerrard może grać, nie ma problemów.
- Skorzystamy z zawodników, którzy w ostatnich tygodniach nie rozegrali dużej ilości spotkań.
Na temat prezentującego coraz lepszą formę Davida N'Goga, dodał: - To dobry zawodnik i posiada dobrą mentalność. Rozwija się i każdy to widzi.
- Stara się dawać z siebie co najlepsze w każdej sesji treningowej i w każdym spotkaniu.
- Po transferze potrzebował czasu na przyzwyczajenie się do angielskiej piłki.
- Poznał strukturę gry i kolegów z drużyny, więc gra lepiej. Wciąż może się poprawiać, to młody zawodnik, ale widzisz jego umiejętności.
- Jeśli udałoby mu się strzelić bramkę z Blackburn, kiedy piłka trafiła w poprzeczkę, mówilibyśmy o fantastycznej chwili, ale to część gry.
Komentarze (0)