Wenger o wyniku z kwietnia
Arsene Wenger przyznał, że Liverpool nie zasłużył na stracenie dwóch punktów w zremisowanym 4:4 spotkaniu na Anfield w zeszłym sezonie. Szkoleniowiec niedzielnego rywala the Reds przyznał, że podział punktów nie był sprawiedliwym wynikiem tamtego wieczoru.
- W poprzednim sezonie padł remis 4:4 i pomimo, że to był dobry mecz, obydwie drużyny były sfrustrowane - powiedział Wenger.
- Wyrównali w ostatniej minucie, ale dla nich nieodniesienie zwycięstwa oznaczało koniec walki o tytuł. Byli w sytuacji, w której koniecznie potrzebowali 3. punktów i remis wiele ich kosztował.
- Muszę przyznać, że Liverpool nie zasłużył na porażkę. Wynik 4:4 zapewniła nam wyjątkowa dyspozycja Arszawina, ale myślę, że nasza gra była rehabilitacją za wcześniejszą porażkę z Chelsea w półfinale FA Cup.
Komentarze (0)