WYWIAD z BENITEZEM
Przedstawiamy Państwu wywiad z trenerem Rafaelem Benitezem przed zbliżającym się ważnym spotkaniem dla The Reds na Anfield Road. Przeciwnikiem będzie nieobliczalna drużyna Wigan, która w tym sezonie odniosła spektakularne wyniki wygrywając z Chelsea 3-1 i przegrywając 9-1 z Tottenhamem.
O staraniu się zmienić nastrój po przegranym meczu z Arsenalem
Najlepszym rozwiązaniem, żeby zmienić nastrój w drużynie jest zagrać kolejny mecz najszybciej jak to możliwe. Musimy skupić się tylko na kolejnym meczu. Bramki, które straciliśmy z Arsenalem, w szczególności samobójcza, rozczarowały zawodników. Jesteśmy blisko, aby wszystko zmienić. Zagraliśmy dobrze w pierwszej połowie i powinniśmy mieć rzut karny. Mogliśmy prowadzić 2-0 i wszystko było by inne. Mamy gorsze chwile, dlatego musimy ciężko pracować, żeby to zmienić.
O tym dlaczego mecz z Arsenalem tak bardzo się zmienił w drugiej połowie
Strzeliliśmy sobie gola samobójczego w 49 minucie i kolejna bramka padła kilka minut później. To nie były błędy taktyczne. Po prostu straciliśmy dwie bramki i straciliśmy pewność siebie.
O tym, że drużyny z pierwszej czwórki straciły w tym sezonie więcej punktów
Zespoły z pierwszej czwórki tracą punkty, ponieważ inne zespoły są mocniejsze. Aston Villa, Manchester City i Tottenham to zespoły, które mogą pokonać każdego. To może nam pomóc, ponieważ pozostały 22 mecze do rozegrania i podczas, gdy inne zespoły będą gubiły punkty my wygrywając możemy zająć miejsce w pierwszej czwórce.
O tym jak ważne jest, żeby jako menadżer być silny
Bardzo ważne jest dla menadżera, szczególnie w Anglii, żeby być silnym. Myślę, że przez 5 lat zrobiliśmy wiele dobrych rzeczy. Musimy dalej iść w kierunku, którym idziemy, ponieważ klub jest mocniejszy niż w momencie mojego przybycia tutaj. Jesteśmy w dołku, ale możemy z niego wyjść.
O tym, dlaczego jest przekonany, że zajmą miejsce w pierwszej czwórce
Muszę wierzyć w mój zespół, ponieważ jesteśmy lepsi od drużyn, z którymi gramy. Jeżeli będziemy grać na takim poziomie jak w pierwszej połowie meczu z Arsenale, jesteśmy w stanie pokonać każdego.
O tym, że The Reds zmierzają w dobrym kierunku
Dla drużyny z czołówki zawsze jest trudniej. Zawsze musisz wygrywać puchary. Trudno wygrywać coś co roku. Szczególnie, że czołowe drużyny w Premier League mają wiele więcej pieniędzy.
O tym, dlaczego wygrane odwrócą losy Liverpoolu w tym sezonie
Strzelamy gole i jesteśmy blisko optymalnej formy. Strzeliliśmy do tej pory 22 gole na własnym boisku, ale problemem jest to, że również tracimy bramki. Musimy poprawić atak i obronę. Zachowaliśmy trzy czyste konta z rzędu, ale później straciliśmy późne gole z Fiorentiną i dwa z Arsenalem. Jesteśmy teraz mocniejsi i lepiej bronimy.
O tym jak podnieść pewność siebie w zespole
Gol samobójczy zmienił wszystko. Jednak jest sposób, żeby temu zaradzić. Po strzeleniu pierwszej bramki trzeba strzelić drugą i nie martwić się o wynik. Ludzie mówią, że zawodnicy nie są dobrzy, ale to ci sami gracze co w tamtym sezonie. Zagraliśmy dobrze z Arsenalem, ale nie wszyscy gracze są w pełni sił. Jeżeli Aurelio, Torres i Gerrard wrócą do pełni sił będziemy grać lepiej.
O trenerze Wigan, Roberto Martinezie
Ma więcej doświadczenia niż ja w Anglii. Pamiętam kilka lat temu, jak jedliśmy razem lunch. On zna Anglię i mówi lepiej niż ja. Wykonuję dobrą robotę ponieważ dobrze zna Premier League. Jest młody i ma dużo ciekawych pomysłów.
O sytuacji Wigan
Muszą się poprawić. Potrzebują być bardziej stabilni, gdy chcą grać w Premier League. Ale również to zależy od piłkarzy. Tracą wiele bramek jednak są też dobrzy w ataku.
O kontuzjach
Riera, Kelly i Nabil El Zhar wciąż są kontuzjowani. Zastanowimy się jeszcze nad Mascherano i Johnsonem.
O Aquilanim
Trenował z zespołem i podejmiemy decyzję, czy będzie zdolny do gry.
O 50 rocznicy przybycia Billa Shankly’ego na Anfield
Nikt nie może być porównywany z Shankl’ym. Zmienił ten klub i miał wspaniałe relacje z kibicami. Jestem zadowolony, ponieważ mam wsparcie ze strony fanów od momentu przybycia tutaj. Jeżeli kibice są z nami, łatwiej wygrywa się mecze.
Komentarze (0)