TOT
Tottenham Hotspur
Premier League
22.12.2024
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1619

Martin O'Neill ostrzega!


Martin O'Neill uważa, iż Liverpool jest w stanie powtórzyć wyczyn Arsenalu z zeszłego sezonu i uratować miejsce gwarantujące kwalifikacje do Ligi Mistrzów wraz z końcem sezonu.

Manager Aston Villi O'Neill wspomina poprzedni sezon, kiedy to jego zespół był w czołówce Premier League przed Arsenalem. To jednak The Gunners, a nie AV, trafili na szczytową formę i wielka czwórka należała właśnie do klubu z Londynu wraz z końcem sezonu.

Teraz podobne wyzwanie stawia sobie The Reds. Pojawią się na Villa Park z nadzieją na trzy punkty w najbliższym meczu. Wierzą, że wraz z drugą połową sezonu również będą w stanie wykonać podobną pracę i osiągną Top 4, jak Arsenal rok temu. O'Neill ma jednak taki atut, iż w sierpniu tego roku wygrał 3-1 z Liverpoolem na Anfield. Oto wypowiedź managera The Villians.

- Liverpool przegrał kilka spotkań więcej, niż mogli to sobie wyobrazić kibice przed inauguracją ligi, natomiast trzeba pamiętać, iż The Reds poprzedni sezon mieli niesamowity.

- Wygrywali mecz za meczem. Przegrali jedynie dwie potyczki. Po trzech kolejkach w tym sezonie, przegrali na wstępie dwa spotkania, co podważyło ich mentalność, ale nie można tego lekceważyć. Obecnie znów nabierają swojej dynamiki.

- To było wielkie zwycięstwo dla nich w sobotnim meczu z Wilkami na Anfield. Mamy prawo być faworytami wtorkowego meczu, ale nie można zapominać przeciwko komu gramy.

- Arsenal w zeszłym sezonie miał być zdominowany przez inne kluby EPL. Okazało się zupełnie inaczej. Był okres w rozgrywkach, kiedy to potrafili być niepokonaną drużyną przez 22 mecze! Skończyli sezon bardzo, bardzo dobrze gwarantując sobie awans do Ligi Mistrzów i Liverpool teraz jest w stanie zrobić dokładnie to samo.

- Spójrz na Arsenal. Cztery tygodnie temu wszędzie można było przeczytać, iż Arsenal jest skreślony z walki o tytuł, a teraz? Grają fenomenalnie. Tak może się stać z każdym zespołem z czołówki ligi.

O'Neill jest niewzruszony porażką Villi z Arsenalem. Jest pewny siebie, że jego gracze nie mają kaca po takim meczu, nie są też negatywnie nastawieni w stosunku do tego, co ich czeka już jutro.

- Nie mam zamiaru zamartwiać się odnośnie tego co ktoś powiedział. Nie obchodzi mnie to zupełnie. Nie obchodziły mnie także komentarze po tym, jak wywieźliśmy z Old Trafford wygraną.

- To były trzy punkty, a co za tym idzie oczywiście wzrost zaufania. To było wspaniale. Zmieniliśmy tym samym niechlubny rekord i pierwsze zwycięstwo na stadionie United od 26 lat, podsumował O'Neill

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Jak Merseyside stało się 51. stanem USA  (0)
21.12.2024 20:57, Kubahos, The Athletic
Alisson o nowych trenerach bramkarzy  (0)
21.12.2024 20:34, FroncQ, liverpoolfc.com
Zubimendi o powodach odrzucenia oferty The Reds  (5)
21.12.2024 15:00, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed starciem ze Spurs  (0)
21.12.2024 14:56, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Tottenham: Przedstawienie rywala  (0)
21.12.2024 14:52, A_Sieruga, liverpoolfc.com
Keïta o obecnej formie Liverpoolu  (2)
21.12.2024 13:10, K4cper32, liverpool.com
Sytuacja kadrowa Liverpoolu i Tottenhamu  (0)
21.12.2024 11:22, BarryAllen, liverpoolfc.com
Darwin Nunez bliski zawieszenia  (5)
21.12.2024 10:51, Tomasi, thisisanfield.com