El Nino zadowolony z transferu
Fernando Torres zaoferował nowemu zawodnikowi The Reds swoją pomoc na czas adaptacji Rodrigueza do życia w Anglii i wymagań na boiskach Premier League. Hiszpan twierdzi jednak, że oczekuje od Maxiego zapłaty w postaci dobrej gry.
Zawodnicy spędzili razem dwa sezony w Atletico Madryt i Torres jest przekonany, że Argentyńczyk może się stać gwiazdą ligi angielskiej.
El Nino zamierza podać koledze pomocną dłoń na początku jego przygody z Anfield i liczy na dobrą boiskową współpracę.
- Maxi to urodzony zwycięzca, jak każdy Argentyńczyk. Oprócz mnie, przyjaźni się z Javierem Mascherano, więc wspólnie wprowadzimy go do drużyny – powiedział wczoraj Torres.
- Mam nadzieję, że swoją grą pomoże mi strzelać więcej bramek. To jedna z jego ważniejszych zalet- pomaganie napastnikom. Gerrard, Kuyt i ja możemy spodziewać się wielu dobrych piłek, bo Maxi zawsze był świetnym asystentem.
- Jestem przekonany, że dużo wniesie do naszej gry. Graliśmy razem w Atletico i wiem, że jest bardzo dobrym graczem. Będzie ciężko pracował i strzelał bramki, on zawsze gra dla zespołu.
Przy okazji, Torres opowiedział o swojej znajomości z nowym kolegą z szatni.
- Dzwonimy do siebie raz w miesiącu albo podobnie i utrzymujemy dobry kontakt. Zawsze rozmawiamy o Liverpoolu, jak wielki to klub i jak chciałbym znów z nim zagrać.
- Maxi lubi Liverpool. Jest zafascynowany mentalnością i historią klubu. Myślę, że naprawdę się cieszy z tego transferu.
- Nie wątpię, że przystosuje się do stylu gry w Anglii. Grał na Mundialu i mistrzostwach Ameryki Południowej więc wie, co to znaczy najwyższy poziom.
Komentarze (0)