LEE
Leeds United
Premier League
06.12.2025
18:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1157

Skrtel: Ból jest nieistotny


Martin Skrtel rozkoszuje się perspektywą walki z Evertonem, kiedy jutro rozpocznie się najtwardsza derbowa potyczka w angielskiej piłce. Słowak spodziewa się kilku siniaków w niedzielę rano, ale utrzymuje, że one nie będą miały znaczenia, jeśli Liverpool zdobędzie 3 punkty.

- To będzie bardzo trudne spotkanie - mówił Skrtel dla LFC.tv. - Każdy piłkarz musi przygotować się do niego w szczególny sposób. To będzie prawdziwa walka od pierwszej do ostatniej minuty.

- Oczywiście to normalne, że boisko po derbach opuszcza się z kilkoma siniakami. Jednak w meczach z Evertonem zapominasz o bólu, stłuczeniach i uderzeniach. Każdy piłkarz stara się robić wszystko co najlepsze dla swojego zespołu.

- Derby z Evertonem są wyjątkowe dla każdej osoby w tym mieście, więc wszyscy piłkarze chcą zagrać.

- Rywalizacja pomiędzy kibicami Liverpoolu i Evertonu jest bardzo duża i odczuwasz to, gdy zbliża się dzień meczu.

Skrtel uważa, że głównym zagrożeniem dla nas ze strony Evertonu będzie Tim Cahill.

- To dobry zawodnik. Ostatnim razem, gdy grałem przeciwko niemu, strzelił bramkę. Stwarza zagrożenie, szczególnie w stałych fragmentach w twoim polu karnym. Jednak nasza defensywa obecnie spisuje się bardzo dobrze.

- Nie jest wysoki i potrafi ustawić się w dobrym miejscu w polu karnym. Właśnie dlatego jest tak niebezpieczny - znajduje się we właściwym miejscu w odpowiednim czasie.

Człowiekiem, który może okazać się kluczowy w obronie przy stałych fragmentach jest Sotirios Kyrgiakos. Skrtel nie wątpi, że Grek jest gotów zaznać smaku derbów.

- Sotirios radził sobie bardzo dobrze, szczególnie w meczach ze Stoke, Wolves i Boltonem - mówił piłkarz grający z nr 37. - Był jednym z naszych najlepszych graczy na boisku.

- Lubi ciężkie starcia, wślizgi i pojedynki powietrzne.

- To miły facet. Możesz rozmawiać z nim o wszystkim i wspólnie żartować.

Skrtel pozostaje też pewien, że może odnosić sukcesy z Liverpoolem, wbrew temu, że sezon 2009-10 nie ułożył się po naszej myśli.

- Pokazaliśmy na co nas stać zajmując przed rokiem drugie miejsce, pobijając rekord klubu pod względem uzbieranych punktów w Premier League. Ten sezon był nieco pechowy. Wiem, że nasz zespół jest wartościowy. Mam nadzieję i wierzę w to, że udowodnimy to w przyszłości.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Bradley zagra w starciu z Leeds United (0)
05.12.2025 11:03, AirCanada, liverpoolfc.com
Wywiad z kibicem Leeds United (0)
05.12.2025 10:51, Redbeatle, thisisanfield.com
Statystyki przed meczem z Leeds United (0)
05.12.2025 10:46, Klika1892, liverpoolfc.com
Danns blisko powrotu do treningów (2)
05.12.2025 06:26, AirCanada, Liverpool Echo
Saudowie wciąż liczą na transfer Salaha (13)
05.12.2025 03:00, Kubahos, The Daily Telegraph
Opinie prasy po meczu z Sunderlandem (0)
04.12.2025 23:21, Maja, Liverpool Echo
Murphy krytykuje Liverpool (0)
04.12.2025 22:43, A_Sieruga, liverpool.com
Wirtz graczem meczu z Sunderlandem (0)
04.12.2025 21:30, AirCanada, własne
Van Dijk o sytuacji Mo Salaha (0)
04.12.2025 19:03, Matt_ityahu1892, Liverpool Echo