Boss: Duo może nas zainspirować
Rafael Benitez nawoływał dzisiaj do dwóch Scouserów - Stevena Gerrarda i Jamie'go Carraghera, aby poprowadzili Liverpool do zwycięstwa w 213. derbach Merseyside.
Boss wierzy, że determinacja wychowanych w okolicy chłopaków, może wpłynąć na pozostałych kolegów z drużyny.
- Na boisku to ważne, aby grać z pasją - mówił Benitez na konferencji prasowej w Melwood.
- Lokalni piłkarze wiedzą co oznacza gra przeciwko Evertonowi i mogą być inspiracją dla innych.
- To wyjątkowe spotkanie. Fani obydwu zespołów pokazują swoją przynależność tydzień przed meczem i jedni tydzień po, w zależności od wyniku.
Jednak w derbach nie brakuje indywidualnych kar dla piłkarzy i Benitez ostrzegał przed zbyt dużym działaniem pasji.
- Derby zawsze są trudne.
- Jesteśmy dobrze ustawieni i posiadamy dobrych zawodników. Czasem możesz stracić kontrolę nad sobą, ale to ważne, aby grać zarówno z pasją jak i z włączonym myśleniem.
Po potyczce z The Blues, Liverpool czekają mecze z Arsenalem i Manchesterem City. Trener czuje, że zwycięstwo nad drużyną Davida Moyesa może dostarczyć The Reds kredytu zaufania przed kolejnymi tygodniami.
- Wygrana zawsze jest ważna, przeciwko każdemu rywalowi, ale szczególnie w derbach - mówił.
- Najważniejsze są 3 punkty i przygotowanie. Jeśli udałoby nam się pokonać Everton, każdy byłby podbudowany przed starciem z Arsenalem.
- Mówimy, że to będzie kluczowy miesiąc, mamy napięty terminarz i gramy z zespołami, które są nieopodal nas w tabeli.
- Każde zwycięstwo daje drużynie zaufanie. Everton ma dobrą passę, my też, więc żadnemu z zespołów nie będzie łatwo, ale dla nas zwycięstwo ma duże znaczenie, gdyż zbliżyłoby nas do 'top four'.
- Myślimy tylko o tym. Jedyną rzeczą, na której możemy się teraz skupiać jest walka o pierwszą czwórkę. Zespół Moyesa i City dobrze sobie radzą, a Aston Villa i Tottenham również uczestniczą w walce.
- Czeka nas długi i ciężki wyścig do końca sezonu.
- Istotne jest, abyśmy utrzymywali dobrą dyspozycję. Wygrywając kilka spotkań, nie możemy się zatrzymywać.
Tottenham i Aston Villa swój mecz rozegrają w sobotę wieczorem i jeśli Liverpool wygra z The Blues, co najmniej na kilka godzin ma szansę znaleźć się w tabeli przed Kogutami.
- Będąc trenerem musisz gwarantować, że drużynie się uda - kontynuował Hiszpan.
- Musisz ufać swoim piłkarzom i wierzyć w nich. To spotkanie będzie bardzo ważne, potem gramy z Arsenalem, a następnie z City. Wszystkie kolejki do końca sezonu będą miały wielkie znaczenie.
- Everton tworzy dobry zespół. Każdy mecz będzie dla nas ciężki, ponieważ chcąc pozostać w stawce, musimy większość wygrać. Teraz zagrożeniem jest Everton, ale za tydzień będzie Arsenal, natomiast za 2, Manchester City.
- City ma 2 zaległe mecze. Aston Villa jeden, a Tottenham plasuje się przed nami, więc musimy skoncentrować się na najbliższej potyczce.
- Jutrzejsze spotkanie jest wyjątkowe, ale po tygodniu, dwóch, będą to zwykłe 3 punkty. Musimy być profesjonalistami, starać się o zwycięstwa i kierować się do przodu.
Everton jest niepokonany od 9. gier w Premier League. Podczas pierwszego spotkania na Goodison w listopadzie, Liverpool wygrał 2-0.
Moyes nie wygrał na Anfield od 1999 roku, a The Reds przegrali dwa z 20. spotkań między tymi drużynami.
Benitez spytany o sekret dobrego bilansu Liverpoolu w derbach odpowiedział: - Mamy dobrą drużynę na Anfield i zawsze jest trudno przeciwnikom. Atmosfera derbów sprzyja nam i to jest może ten powód.
Everton w osiągnięciu dobrego rezultatu z pewnością będzie liczył na Tima Cahilla.
- Cahill jest bardzo dobry w powietrzu, ale mają również innych dobrych zawodników w tym aspekcie, takich jak Fellaini, Saha i Distin.
- Cahill ma dobry timing. Każdy wie, że to dobry, waleczny zawodnik, ale obawiamy się wielu ich graczy.
Benitez zarezerwował także kilka słów dla trenera Moyesa, który będzie świętował 600-setny mecz jako trener The Toffies.
- Naprawdę trudno sterować klubem przez tyle czasu, szczególnie we współczesnym futbolu. To fantastyczne osiągnięcie.
- Mam doświadczenie z Hiszpanii, to nie łatwe. Teraz w Anglii również nie jest lekko, ale zawsze należy szanować menadżerów.
- Wykonuje dobrą pracę dla Evertonu i był bliski 'top 4' w ostatnich latach co też jest dobrym osiągnięciem.
Boss zapytany o plotki, które łączą Milana Jovanovica z przenosinami ze Standardu Liege do Liverpoolu, odpowiedział: - Rozmawialiśmy, ponieważ po sezonie będzie wolnym graczem. Miał bardzo dobry sezon. Kontaktowaliśmy się z agentem i teraz obserwujemy sytuację.
Newsa współtworzył red. BizzyD
Komentarze (0)