Wywiad z graczem rezerw
Kiedy zespół rezerw prowadzony przez Johna McMahona przygotowuje się do dzisiejszego meczu wyjazdowego z Burnley, kontynuujemy serię wywiadów z graczami zaplecza the Reds. Zachęcamy do przeczytania rozmowy z Robbiem Threlfallem.
21-latek jest wychowankiem klubowej Akademii i był częścią zespołu, który zdobywał dwa razy z rzędu Youth Cup w roku 2006 i 2007.
W finale tego pucharu w roku 2007 przeszedł drogę od antybohatera do bohatera, kiedy po tym, jak w pierwszej części dwumeczu z Manchesterem zaliczył trafienie samobójcze, strzelił w rewanżowym meczu bramkę dającą dogrywkę na Old Trafford. Później trafił w konkursie rzutów karnych i pomógł the Reds zdobyć to trofeum.
Jego pięć minut zaowocowało wypożyczeniem do Hereford United i Stockport County, zanim wrócił do Melwood i stał się podstawowym zawodnikiem McMahone'a w sezonie 2009-10.
Poniżej Robbie opowiada Liverpoolfc.tv o swoim uznaniu dla Paolo Maldiniego oraz swoim najzabawniejszym koledze z drużyny i wyjaśnia, dlaczego kontuzje są najgorszą częścią futbolu.
Na którym stadionie najbardziej chciałbyś zagrać?
Nou Camp. Uwielbiam oglądać Barcelonę i bardzo chciałbym kiedyś tam zagrać.
Której drużyny wyniki śledzisz?
Liverpoolu. Sprawdzam również jak radzą sobie drużyny, w których byłem na wypożyczeniu.
Największe sukcesy w karierze do tej pory?
Wygranie Youth Cup - dwukrotnie. Granie na tych wszystkich wielkich stadionach w młodym wieku było wspaniałym doświadczeniem.
Jakie jest życie pod okiem Johna McMahona?
Wniósł świeżość w patrzeniu na pewne sprawy. Wszyscy ciężko pracujemy, ale również bardzo się z tego cieszymy.
Dotychczasowe upadki w karierze?
Kontuzje. Miałem dwie poważne kontuzje w czasie mojego pobytu tutaj i powrót po nich nie był łatwy. Nie ma nic gorszego od bycia zmuszonym do oglądania meczu z trybun z powodu urazu.
Kto jest najzabawniejszym graczem w rezerwach?
Deano (Bouzanis) wciąż sypie żartami. Nie wiem jednak, czy jest zabawny. Czasem wyjeżdża z czymś absurdalnym!
Najgorzej ubrany?
Trudno powiedzieć. Nicola Saric powinien przestać nosić wciąż tę samą starą, czarną kurtkę. Gdziekolwiek nie pójdzie zawsze ją na siebie zakłada.
Najlepszy kumpel w rezerwach?
Nie mam jednego najlepszego. Cały zespół jest w dobrze się dogaduje. Tworzymy zgraną paczkę.
Jak to jest być rozpoznawanym?
Ha ha, rzadko się to zdarza. Nie miałem z tym ostatnio problemu.
Aspekty do poprawy?
Powiedziałbym, że strona taktyczna. Rzeczy jak dobre ustawienie się, bo jestem lewym obrońcą. Ważne aby zrozumieć, kiedy atakować, a kiedy trzymać się swojego miejsca na boisku.
Twoje główne zalety?
Podania i dośrodkowania.
Kto jest najlepszym zawodnikiem na Twojej pozycji w historii?
To proste, Paolo Maldini. Grać na takim poziomie przez tak długi czas jest po prostu fantastyczne.
Mógłbyś grać na innej pozycji, niż na lewej obronie?
Cóż, grałem wcześniej na środku obrony, więc jako stoper też bym sobie poradził. Myślę też, że mógłbym wśliznąć się na pozycję defensywnego pomocnika, jeśli tego wymagałaby sytuacja.
Twoja pierwsza koszulka piłkarska?
Jestem za Evertonem, więc znasz odpowiedź!
Co jest wspaniałego w byciu graczem Liverpoolu?
Jestem po prostu dumny z gry w tak prestiżowym klubie. Wszyscy na całym świecie wiedzą, co to jest Liverpool.
Twoje nadzieje na resztę sezonu?
Chcę starać się po prostu wywrzeć wrażenie i wciąż się poprawiać.
Komentarze (0)