Aldo: The Reds faworytami
John Aldridge uważa, że Liverpool jest w najlepszej wyjściowej pozycji do walki o czwarte miejsce w Premier League spośród wszystkich drużyn, które walczyć będą o kwalifikacje do Ligi Mistrzów.
Po minionym weekendzie między czwartym Tottenhamem, a siódmą Aston Villą jest tylko jeden punkt różnicy, a oba zespoły rozdzielają jeszcze Manchester City i Liverpool.
Aldo jest przekonany, że podopieczni Beniteza zagrają w przyszłym sezonie w najważniejszych europejskich rozgrywkach klubowych tym bardziej, że po kontuzji wrócili do składu Yossi Benayoun i Fernando Torres.
- Liverpool będzie głównym faworytem w walce o ‘małe mistrzostwo’ zwłaszcza kiedy Torres odzyska sprawność meczową i skuteczność.
- City gra słabo na wyjazdach, a przed nimi jeszcze wycieczki do Fulham i Sunderlandu, z którymi zawsze ciężko się gra na ich terenie, a także do Hull, które prezentuje świetną formę na własnym stadionie.
- Tottenham może mieć jeszcze gorzej, bo muszą zagrać z Evertonem i Citizens, więc któryś z naszych rywali na pewno straci punkty.
- Mecze które zostały do rozegrania u siebie Liverpoolowi, oprócz starcia z Chelsea są na pewno do wygrania.
The Reds przegrali w lidze tylko raz w ostatnich dziewięciu spotkaniach, siedmiokrotnie zachowując czyste konto.
- Bardzo źle rozpoczęliśmy sezon przegrywając ważne mecze z Tottenhamem i Aston Villą, a potem wcale nie było lepiej.
- Drużyna zaczęła się gubić i tracić pewność siebie. Teraz jednak nie tracimy już tylu bramek i nie przegrywamy meczów. To bardzo ważne. Może nie zobaczymy wielu olśniewających występów, ale każdy rezultat będzie okupiony ciężką pracą na boisku.
- Nie pomogły kontuzje kluczowych zawodników i moim zdaniem to był główny powód problemów Liverpoolu. Teraz trzeba zacisnąć zęby i walczyć, a ponieważ Torres jest znowu w składzie, pewność w drużynie wzrośnie i wszystko powinno się ułożyć – kończy Aldo.
Komentarze (0)