Lucas: Zwycięstwo bardzo ważne
Lucas Leiva sądzi, że walka o czwartą pozycję w Premier League może toczyć się do ostatniej kolejki sezonu. Drużyna Rafaela Beniteza rywalizuje z Tottenhamem Hotspur, Manchesterem City i Aston Villą, ale piłkarz grający z numerem 21 przekonuje, że The Reds mają na tyle silny charakter, aby osiągnąć cel.
- Walka może toczyć się do ostatniego meczu w sezonie, który rozstrzygnąłby kto zgarnie 4 miejsce - mówił Lucas dla Liverpoolfc.tv.
- Czekają nas trudne przeprawy z Manchesterem United i Chelsea, a City muszą stawić czoła Tottenhamowi, Arsenalowi, Aston Villi i United. Przed nami interesujący wyścig i jak dobrze pójdzie będziemy na czwartym miejscu.
- Z Manchesterem City zachowaliśmy kolejne czyste konto i to jest pozytyw. Myślę, że teraz jesteśmy silniejsi w defensywie.
- Na początku sezonu traciliśmy zbyt dużo bramek, szczególnie po stałych fragmentach, ale poprawiliśmy się.
- Byliśmy zawiedzeni, że nie pokonaliśmy City, ponieważ chcieliśmy kompletu punktów.
- Mieliśmy okazję przesunąć się na 4. miejsce, ale myślę, że losy będą zmienne do końca sezonu w przypadku czterech zespołów, które walczą o Ligę Mistrzów. Mam nadzieję, że to my je zajmiemy.
The Reds wracają dziś na własne boisko, gdyż na Anfield podejmą Blackburn Rovers. Brazylijczyk uważa, że zwycięstwo jest ważne.
- To dla nas istotne spotkanie, ponieważ w dwóch ostatnich przegraliśmy z Arsenalem i zremisowaliśmy z Manchesterem City, więc dziś potrzebujemy trzech punktów - mówił.
- Mamy dobrą formę u siebie i wygraliśmy 5 ostatnich meczów w lidze na Anfield. Ważne będzie utrzymanie czystego konta i wtedy przesądzenie o trzech punktach, pozostając tym samym w walce o top four.
- W grudniu na Ewood Park zremisowaliśmy 0:0, ale to było spotkanie, które mogliśmy wygrać.
W poprzednim sezonie The Reds odprawili Rovers 4:0 po dwóch bramkach Torresa i jednej Ngoga oraz Aggera.
- Pamiętam, że wszedłem z ławki i asystowałem przy trafieniu Davida. Tego dnia graliśmy naprawdę dobrze.
- Fernando strzelił niesamowitego gola. Carra zagrał do niego, a on w fantastyczny sposób trafił do siatki.
Wcześniej, w tym sezonie, Lucas zaliczył swoje setne spotkanie dla Liverpoolu i dodał: - To był dla mnie bardzo wyjątkowy moment, ponieważ zdarzyło mi się to po raz pierwszy.
- W Gremio nie rozegrałam 100. meczów i byłem naprawdę szczęśliwy, ponieważ osiągnięcie tej liczby w Liverpoolu nie jest łatwe. Teraz mam większe cele i jak dobrze pójdzie będę mógł dobrze grać dla zespołu i osiągnąć jak największą liczbę spotkań.
- Czuję się dobrze i myślę, że ulepszam się w każdym meczu.
- Muszę wciąż ciężko pracować i starać się rozwijać, aby dać coś naszym fanom.
Komentarze (0)