McMahon chwali młodego Fina
John McMahon nie szczędził ciepłych słów pod adresem Lauriego Dalla Valle, po tym jak zaznaczył swój debiut w rezerwach bramką. The Reds pokonali wczoraj Tranmere Rovers 3-0 w ramach rozgrywek Liverpool Senior Cup. Młody as Akademii strzelił gola z ostrego kąta dającego zespołowi prowadzenie.
Na listę strzelców wpisał się jeszcze David Amoo i zawodnik rywala po samobójczym trafieniu.
- Rzeczywiście jestem zadowolony z występu Lauriego jak i z jego bramki.
- Naszym planem było powolne wprowadzanie go do zespołu. Jestem szczęśliwy z jego wkładu w nasz sukces. To piłkarz, który w sposób kliniczny może wykańczać akcje zespołu i zawsze znajdzie się w odpowiednim miejscu w polu karnym.
Trener był także szczęśliwy widząc powracającego Francisco Durana, który nie grał od listopada 2008 roku z powodu urazu. Hiszpan pojawił się na boisku w 73 minucie.
Były pomocnik Malagi 3-krotnie miał poważne problemy z więzadłami krzyżowymi.
- To był dla niego okropny okres, ale pracował bardzo ciężko, by wrócić do piłki.
- Zawsze dobrze dla chłopaków, kiedy widzą Rafe i Sammy'ego, którzy ich obserwują. Dobre występy mogą być dla nich przepustką do pierwszego zespołu.
Jednym z piłkarzy, którzy zagrał świetny mecz był Jay Spearing.
- Jay zawsze daje z siebie wszystko dla klubu.
- Ma wielką mentalność jako zawodnik i człowiek. Posiada niesamowity entuzjazm i świetnie się z nim pracuje.
Komentarze (0)