Rafa o meczu z Lille
Liverpool przegrał dzisiaj 1-0 z Lille, mimo tego Rafael Benitez przyznaje, że jest zadowolony z postawy swoich podopiecznych biorąc pod uwagę ostatni mecz w lidze. Trener the Reds już dziś zapowiada odrabianie strat na Anfield w następnym tygodniu. Benitez jest przekonany, że Liverpool nadal może awansować, jeśli wykaże taką samą wolę walki.
- Widziałem poprawę - powiedział Benitez na konferencji po meczu. - Reakcja piłkarzy była bardzo pozytywna. Jestem oczywiście rozczarowany wynikiem, ale z drugiej strony należy pochwalić wysiłek zawodników.
- Jestem przekonany, że możemy pokonać każdego na Anfield jeśli trafimy na swój dzień. Na pewno bym się martwił, gdyby piłkarze odpuścili i nie pracowali tak ciężko jak powinni. Kibice będą nas wspierać na Anfield, będą naszym dwunastym zawodnikiem.
- Lille to dobry zespół z piłkarzami na europejskim poziomie. Na Anfield czeka nas trudny mecz, ale wierzymy w swoje możliwości i w to, że możemy ich pokonać.
Liverpool podczas dzisiejszego pojedynku miał okazje strzelić jakże niezwykle ważną bramkę na wyjeździe. Dobre okazje marnowali Ryan Babel i Fernando Torres. Benitez zdaje sobie sprawę że gol na wyjeździe może mieć duże znaczenie w dwumeczu, jednak w obliczu rewanżu wyraża swój optymizm.
- Kiedy grasz na wyjeździe w fazie pucharowej, trzeba strzelić gola, kiedy masz okazje - dodał.
- W każdych rozgrywkach liczy się gol na wyjeździe, szczególnie w tym przypadku. Zyskujesz wielką przewagę jeśli Ci się uda. Z drugiej strony musisz być silny jeśli Ci się nie powiedzie i myślę, że pokazaliśmy dzisiaj odpowiedni zapał.
- Mieliśmy dwie lub trzy sytuacje, więc naprawdę szkoda. Reakcja zawodników była jednak dobra i przed nami nadal 90 minut.
- Czasami grasz dobrze i trafiasz na początku meczu do siatki. Potem możesz kontrolować mecz. Jeśli będziemy ciężko pracować jak dzisiaj, możemy pokonać każdego.
- Mentalność piłkarzy była fantastyczna. Nie chcieliśmy zawieść kibiców jeśli chodzi o naszą pracę na boisku i myślę, że nam się udało.
- Każdy mecz jest dla nas ważny. Musimy przygotować się na mecz z Portsmouth i spróbować zgarnąć trzy punkty. Później przyjdzie czas na mecz w Europie. Taka jest kolejność kiedy należysz do czołówki i grasz w różnych rozgrywkach.
Zapytany o formę Fernando Torresa, który niedawno wrócił po kontuzji Benitez dodał na zakończenie - Ciężko dzisiaj pracował. Widać, że odzyskał swoją szybkość. Najważniejsze, że piłkarze zagrali na poziomie, którego można od nich oczekiwać.
Komentarze (0)