Kuyt zachowuje spokój
Dirk Kuyt po wczorajszej porażce zachował spokój i stwierdził, że Liverpool ciągle ma duże szanse na awans do kolejnej rundy Ligi Europy. Czerwoni przegrali na wyjeździe z Lille 0-1 i w przypadku straconego gola na Anfield, będą musieli odpowiedzieć 3 trafieniami.
Holender jest przekonany, że na własnym terenie, przy dopingu The Kop, Liverpool zdoła z nawiązką odrobić straty do francuskiego teamu.
- Jeśli zagramy tak jak potrafimy, to powinniśmy ich pokonać więcej niż jedną bramką. To jasne, że porażka 1-0 nie stawia nas w jakiejś super sytuacji przed rewanżem, ale zrobimy wszystko, by awansować.
- Musimy czekać i zastanawiać się za bardzo, jak trudny będzie to mecz. Wiemy co stało się z Realem Madryt. Oglądaliśmy ich mecz z Lyonem i musimy być skupieni przez pełne 90 minut.
- Jestem przekonany, że to będzie udana noc na Anfield i sądzę, że mamy duże szanse na awans. Owszem jesteśmy rozczarowani, ale będziemy w stanie dać właściwą odpowiedź.
- Przed meczem z Wigan graliśmy dobrze i zachowywaliśmy czyste konta. Wcześniej jedyną porażkę ponieśliśmy z Arsenalem. Poniedziałek był dla nas niezbyt dobrym dniem i wszyscy byli rozczarowani. Musimy coś zmienić, włożyć większy wysiłek na boisku i stwarzać sobie więcej okazji bramkowych.
- Mecz z Lille nie był najlepszy w naszym wykonaniu, ale włożyliśmy w w to spotkanie dużo zaangażowania. Kontrolowaliśmy ich poczynania w defensywie. Do momentu zdobycia bramki nie stworzyli sobie wielu sytuacji.
- Mieliśmy swoje okazje i powinniśmy zamienić je na bramki.
- To rozczarowuje jeszcze bardziej, kiedy pozwalasz rywalowi skierować piłkę do siatki w samej końcówce meczu. Mamy ciągle przed sobą szansę, której nie zamierzamy zmarnować.
Komentarze (0)