Riera ukarany i wystawiony na listę
Albert Riera został zawieszony i wystawiony na listę transferową przez Liverpool, po krytyce jakiej dopuścił się na szkoleniowca Rafaela Beniteza. Skrzydłowy został pominięty we wczorajszym meczu z Lille, a także nie pojawi się na treningach aż do poniedziałku, tak więc nie zobaczymy go w pojedynku z Manchesterem United w niedzielę.
Riera już za kilka tygodni może odejść z Liverpoolu, a natychmiastowy transfer do CSKA Moskwa albo Spartaka Moskwa jest bardzo możliwy. Okienko transferowe w Rosji zostało przedłużone do 8 kwietnia.
Hiszpan, który trafił do Liverpoolu we wrześniu 2008 roku za 8 mln funtów, ma napięte relacje z Benitezem od kilku miesięcy i w środę głośno wypowiedział swoje frustracje.
Riera udzielił wywiadu Radio Marca, w którym oskarżył bossa Liverpoolu o milczące traktowanie. Twierdził, że jest pomijany w składzie w osobistych powodów oraz, że marka Beniteza nie jest wystarczająca by mógł prowadzić Real Madryt.
Po tym werbalnym ataku klub ukarał zawodnika odebraniem zarobków przez dwa tygodnie, jednakże trzeba podkreślić ważniejszy aspekt tej sprawy. Pojawiły się zapowiedzi, że Riera zakończy niebawem swoją karierę w Liverpoolu, szczególnie jeśli jeden z moskiewskich klubów zapłaci kwotę 8 mln.
Riera jest jedynie rezerwowym w tym sezonie, a na jego pozycję złożyły się kontuzje i słaba forma. Pomocnik the Reds nie wybrał najlepszego momentu na osobiste zwierzenia, gdyż Liverpool miał przed sobą ważny mecz w Europie, dlatego w opinii Beniteza nie było innej możliwości, jak pominąć Rierę w składzie.
Spór między Rierą i Benitezem nie zdarza się po raz pierwszy, gdyż były piłkarz Espanyolu był już ukarany za swoje zachowanie.
W tym sezonie został upomniany, po tym jak na treningu doszło do głośnej kłótni między nim, a młodym zawodnikiem rezerw, podczas której Riera brutalnie zareagował. Wydarzenie to rozwścieczyło Beniteza i dało sygnał do tego, by zastanowić się nad przyszłością pomocnika w Liverpoolu.
Odejście Riery jest teraz bardziej prawdopodobne i zostanie potwierdzone, jeśli jeden z zainteresowanych klubów zapłaci odpowiednią sumę za piłkarza, który jeszcze niedawno był podstawowym piłkarzem reprezentacji swojego kraju.
Tony Barrett
Komentarze (0)