Javier wdzięczny managerowi
Javier Mascherano jest wdzięczny Rafaelowi Benitezowi za to, że pod jego wodzą stał się światowej klasy defensywnym pomocnikiem. Kapitan reprezentacji Argentyny jest bardzo blisko podpisania nowego kontraktu. Jak przyznał szansa dalszej współpracy z Hiszpanem jest głównym powodem jego decyzji.
Benitez niedawno powiedział, że Monster Masch jest piłkarzem 'którego każdy trener widziałby w swoim zespole'.
- Jestem dumny, że taki trener jak Benitez mówi w ten sposób o mnie - powiedział Mascherano.
- Zawsze staram się dać z siebie 100% podczas treningów i meczów, chcę pomagać zespołowi, trenerowi i wszystkim związanym z tym klubem.
- Każdy trener ma inny styl pracy. Rafa zupełnie różni się od Maradony i innych szkoleniowców, z którymi wcześniej miałem możliwość pracować.
- Pracuję z Benitezem już przez 3.5 roku i mogę powiedzieć, że jestem lepszym piłkarzem, od momentu przybycia do Liverpoolu. To zasługa Rafy i jego personelu.
Javier, którego kontrakt wygasa latem 2012 roku, wielokrotnie łączony był z możliwością przeprowadzki do Hiszpanii.
25-letni pomocnik stwierdził, że nigdy nie rozważał możliwości odejścia z klubu i jest gotowy związać swoją przyszłość z Liverpoolem.
Komentarze (0)