Rafa na temat Grand National
Wyścigi konne Grand National w Liverpoolu? Może Rafa Benitez posiada encyklopedyczną wiedzę piłkarską, jednak kiedy zapytany o gonitwę koni, zaczyna chwilę się zastanawiać. Nasz boss będzie z zaciekawieniem obserwował dzisiejsze zawody, które zaczną się po południu na torze Aintree. Na starcie same znakomitości, zarówno wśród koni, trenerów jak i jeźdźców.
Benitez wcale jednak nie porzuca futbolu - to jest tak naprawdę jego ukochany sport. Dzisiaj będzie tylko normalnym kibicem zawodów jeździeckich.
- Byłem już na Grand National, ale nie pamiętam kto wygrał - powiedział szef.
- Lubię zawody i są nawet sławne w Hiszpanii, gdzie ludzie zasiadają przed telewizorami.
- Atmosfera jak pamiętam była interesująca i bardzo mi się podobało. Tak naprawdę nie mam zbyt wiele wolnego czasu, dlatego muszę koncentrować się na futbolu.
Cały kraj obstawia gonitwę i zaciska kciuki, żeby wskazany faworyt przegalopował linię mety jako pierwszy.
Nie inaczej jest z naszym trenerem, który obstawiał już Grand National, chociaż jak przyznaje był to czysty strzał, niż decyzja podyktowana wiedzą.
- Zgarnąłem kiedyś całą stawkę w Melwood, ale szczęście mi naprawdę dopisało i nie miałem o tym zielonego pojęcia.
Komentarze (0)