Frustrujący remis na Anfield
Liverpool bez Fernando Torresa z przodu stracił coś 'ekstra', dlatego w dzisiejszym meczu na Anfield padł zaledwie bezbramkowy remis. Gospodarze przez całe spotkanie walili głową w mur, ale nie potrafili wiele wymyślić pod bramką Fulham. The Reds atakowali, ale brakowało 100% okazji bramkowych.
Po tym meczu nasze szansę na Big 4 w tym sezonie wydają się już iluzoryczne.
Wkrótce podsumowanie, galeria, wypowiedzi pomeczowe i oceny.
Komentarze (0)