McMahon chce walki
John McMahon wezwał swoich zawodników do zaciętej walki w dzisiejszych mini-derbach. Rezerwy właściwie pogrzebały swoje szanse na mistrzostwo trzema kolejnymi porażkami i trener chce, aby teraz pokazali więcej determinacji i ducha walki.
- Tytuł jest już właściwie przegrany – powiedział McMahon oficjalnej stronie klubu.
- Manchester United to dobra drużyna i ciężko sobie wyobrazić, żeby dwa razy przegrali na finiszu rozgrywek.
- Mieliśmy dobry sezon, ale nie mogliśmy utrzymać pasji i fory do samego końca.
- Liczę na mocną odpowiedź dziś wieczorem. To idealny mecz na powrót do zwycięstw, bo w starciach z Evertonem zawsze jest coś specjalnego.
- Jestem pewien, że zobaczymy dobre spotkanie. Kiedy wcześniej w tym sezonie pokonaliśmy ich 1:0, mecz był bardzo zacięty.
- Jeśli połączymy zaangażowanie z pragnieniem zwycięstwa wierze, że będziemy schodzić z boiska zwycięscy.
Ostatni mecz rezerw to porażka z Burnley 3:1, którą McMahon określił najgorszym meczem w tym sezonie.
- Myślę, że to i druga połowa z Wigan to najgorsze, co mogliśmy zagrać. Fakt, że oba nastąpiły tak blisko siebie wzmaga frustrację.
- Mamy świadomość, że porażki się zdarzają i nie zawsze będziemy grać na najwyższym poziomie, ale nie do zaakceptowania jest brak zaangażowania i pasji w grze zawodników.
Do końca kampanii zostały trzy mecze i McMahon chce, aby jego piłkarze znaleźli w sobie na powrót mentalność zwycięzców i zakończyli rozgrywki mocnym akcentem.
- Musimy się wciąż doskonalić. Jeśli pokażemy pragnienie wygranej i większe zaangażowanie, znajdzie to odzwierciedlenie w wynikach.
Początek meczu rezerw o 20:15 polskiego czasu.
Komentarze (0)