LIV
Liverpool
Premier League
02.04.2025
21:00
EVE
Everton
 
Osób online 1277

Chelsea wyciąga ręce po tytuł


Dziś dokończono 36. kolejkę spotkań o mistrzostwo Premier League. Dziś wieczorem wiemy już, że Burnley spadnie do Championship, a losy tytułu rozstrzygną się prawdopodobnie na Anfield Road, kiedy The Reds podejmą pretendentów z Londynu.

Aston Villa 1:0 Birmingham

[1:0] Milner (rzut karny) 83’

Wciąż walczący o prawo gry w przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów The Villans dosyć szczęśliwie pokonali u siebie wygodnie usadowione w środkowej strefie Birmingham. Decyzja o przyznaniu gospodarzom jedenastki była bardzo kontrowersyjna, a trener przegranych określił później rzekomy faul Johnsona jako ‘wspaniałe wejście’. Nie zmienia to jednak faktu, że trzy punkty zostają na Villa Park, a podopieczni O’Neila awansują na 5 miejsce spychając niżej Manchester City. Aston Villa ma teraz tyle samo punktów co czwarty Tottenham, ale Koguty mają jedno spotkanie więcej do rozegrania.

Burnley 0:4 Liverpool

[0:1] Gerrard 52’

[0:2] Gerrard 59’

[0:3] Maxi 74’

[0:4] Babel 90’

Liverpool zaliczył pierwsze w 2010 roku zwycięstwo na wyjeździe przy okazji strzelając więcej niż jedną bramkę poza Anfield po raz pierwszy od listopada. Nareszcie mogliśmy oglądać Gerrarda strzelającego piękną bramkę, a Maxi Rodriguez trafił do siatki po raz pierwszy z Liverbirdem na piersi. Radość Liverpoolu to jednak tragedia Burnley, które po roku gry w Premier League musi się pogodzić z powrotem do niższej ligi. Z kolei The Reds uparcie nie dają odejść marzeniom o Top 4 i na dwa mecze przed końcem rozgrywek wciąż mają szansę osiągnąć cel, gdyż z jednym meczem rozegranym więcej tracą 2 punkty do Tottenhamu. Być może zarówno losy czwartego miejsca w lidze, jak i korony mistrzowskiej będą się ważyć za tydzień…

Chelsea 7:0 Stoke

[1:0] Kalou 24’

[2:0] Kalou 31’

[3:0] Lampard (rzut karny) 44’

[4:0] Kalou 69’

[5:0] Lampard 82’

[6:0] Sturridge 87’

[7:0] Malouda 90’

…kiedy na Anfield zawita rozpędzona niesamowitym zwycięstwem i żądna tytułu Chelsea. Londyńczycy dali dziś prawdziwą lekcję futbolu przyjezdnym i powrócili na fotel lidera z jednopunktową przewagą nad Manchesterem United. Przyszły weekend w Premier League może być za tym walką ‘o wszystko albo nic’ dla kilku drużyn, w tym Chelsea, która musi pokonać Liverpool aby być jedną nogą na koronacji.

Everton 2:1 Fulham

[0:1] Nevland 36’

[1:1] Smalling (samobój) 50’

[2:1] Arteta (rzut karny0 90’

David Moyes jeszcze niedawno odgrażał się, że jego zawodnicy do końca rozgrywek walczyć będą o udział w europejskich pucharach. Mimo dzisiejszego (dosyć szczęśliwego) zwycięstwa nad półfinalistą Ligi Europy, The Toffees mogą zająć najwyżej 7 miejsce w lidze, jeśli Liverpool przegrałby oba pozostałe spotkania. Fulham w lidze nie gra już o nic, ewentualnie o brak kontuzji przed rewanżem z Hamburgiem. Mimo uzyskanego prowadzenia samobój i karny sprawiły, że nastroje przed czwartkowym starciem będą odrobinę gorsze na Craven Cottage.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Gomez widziany na poniedziałkowym treningu  (0)
31.03.2025 17:05, Klika1892, thisisanfield.com
Endō podekscytowany wizją tournée do Japonii  (1)
31.03.2025 13:38, AirCanada, liverpoolfc.com
Piłkarze wracają do Kirkby - zdjęcia  (2)
31.03.2025 13:29, AirCanada, liverpoolfc.com
Liverpool wraca do Azji na tournée  (9)
31.03.2025 09:47, RosolakLFC, liverpoolfc.com
Robertson: Muszę dalej ciężko pracować  (0)
30.03.2025 20:34, PiotrKukczynski1992, thisisanfield.com