Wywiad z Benitezem
Rafael Benitez znalazł czas, by porozmawiać z dziennikarzami przed dzisiejszym spotkaniem z Atletico Madryt w półfinale Ligi Europy. Zobaczcie co boss Liverpoolu miał do powiedzenia mediom podczas konferencji prasowej.
Czy Liverpool ma dość paliwa, by zapewnić sobie awans do finału Ligi Europy?
Myślę, że tak. Spotkanie na Anfield będzie zupełnie inne od tego z zeszłego tygodnia. Atletico jest bardzo niebezpieczne grając z kontry i hiszpańska prasa pytała mnie o Forlana i Aguero. Wiemy, że ta dwójka może strzelać bramki. Postaramy się im przeciwstawić i zagrać dobre spotkanie.
Jak ważne może być zachowanie czystego konta?
Postaramy się, ale jeżeli będziemy musieli strzelić więcej bramek, to będziemy gotowi.
Na temat wiary w zespole, po porażce 1-0 w pierwszym meczu:
Jesteśmy pełni wiary i gotowi, teraz musimy tylko pokazać to na placu gry. Przed opuszczeniem Melwood rozmawiałem z pracownikiem pralni, który powiedział mi: "Myślę o naszym spotkaniu z Olympiakosem. Wygramy 3-1". Ludzie wierzą, trenerzy i piłkarze również.
Co może znaczyć dla klubu osiągnięcie finału?
To byłaby wspaniała sprawa dla zawodników, dla nas i fanów, gdybyśmy znaleźli się w finale i mieli szansę na puchar. Mamy piłkarzy z doświadczeniem w bardzo ważnych spotkaniach. Wszyscy jesteśmy niezwykle zdeterminowani. Teraz możemy tylko gadać, ale wszystko będzie zależało od zawodników, którzy na boisku muszą pokazać charakter i zaangażowanie. Jestem przekonany, że to uczynią.
Co mówić zawodnikom w szatni przed takim meczem?
Takie mecze pod tym względem są bardzo łatwe. Przed meczem nakreślę zawodnikom 2-3 idee gry na tablicy, po czym zawodnicy zostaną sami, by w pełni skupić się na meczu.
O poprawie gry Ryana Babela w ostatnich miesiącach:
Mieliśmy spotkanie z nim i jego agentem w styczniu i rozmawialiśmy w wielu kwestiach. Chciałem go zatrzymać, gdyż wiem, że może swoją grą robić różnicę w pojedynczych meczach. Jasne było też, że chciał grać. Mieliśmy takie same idee. Pracował na treningach bardzo ciężko i otrzymał swoje okazje. To dobre zarówno dla niego jak i zespołu.
O doświadczeniu z gry przeciwko Atletico na Anfield w poprzednim sezonie:
To jasne, będziemy musieli pracować bardzo ciężko. Mamy doświadczenie dzięki graniu z Atletico tutaj w LM w poprzednim sezonie. Przegraliśmy z nimi też w okresie przygotowawczym. Zdajemy sobie sprawę z ich siły i niebezpieczeństwa przy kontrach, więc musimy być maksymalnie skoncentrowani.
Czy Liverpool jest w stanie strzelić 3 gole bez Fernando Torresa, jeśli Atletico strzeli bramkę?
Zawsze jest ci łatwiej kiedy masz na boisku Torresa, który może strzelać wiele bramek. Mamy jednak Gerrarda, Aquilaniego, być może będziemy mieli Ngoga i Kuyta, są również Babel i Yossi potrafiący strzelać. Co prawda nie widzę Pepe Reiny strzelającego bramki, ale w przypadku częstych ataków, mamy zawodników, którzy będą mogli to zrobić.
Czy Burnley było doskonałym treningiem przed dzisiejszym wieczorem?
To było pozytywne, wygraliśmy, strzeliliśmy 4 bramki, zachowując czyste konto. Było wiele pozytywów w tym spotkaniu. Widzieliśmy także 2 młodych Ayalę i Pacheco. Jesteśmy gotowi. Atmosfera będzie zupełnie inna i to dobre dla piłkarzy.
O formie Stevena Gerrarda:
Bramki zdobyte z Burnley były dla niego bardzo ważne. Grał dobrze i trafiał do siatki. Jest ważną częścią drużyny. Mamy dużo wiary i jesteśmy gotowi, teraz trzeba tylko to pokazać.
Jakie znaczenie miała dla Ciebie wygrana w Pucharze UEFA z Valencią?
To było zdumiewające i rzeczywiście bardzo pozytywne. Wygranie jakiegokolwiek trofeum jest zawsze świetną sprawą. Chcemy być w finale i na końcu triumfować. Jestem przekonany, że każdy będzie bardzo zadowolony, jeśli tak to się skończy.
O naturalnej rywalizacji pomiędzy trenerami:
Kiedy rywalizujesz, zawsze chcesz wygrywać. Nie można myśleć 'skończymy na drugim miejscu'. Trzeba zawsze walczyć o pierwsze. Trenerzy i piłkarze chcą wygrywać. Owszem półfinał jest dobrym osiągnięciem, ale zwycięstwo w finale byłoby dużo lepsze.
Co znaczyłaby wygrana w Lidze Europy po tak trudnym sezonie?
Dla klubu byłaby to wielka sprawa, podobnie dla zawodników. To był dla nas ciężki sezon z wieloma problemami od samego początku. Ciągle jednak walczymy o pierwszą czwórkę w lidze. Wiemy, że nie będzie łatwo, ale nie rezygnujemy. Jesteśmy też w półfinale LE i mamy duże szanse na finał. Mimo naszych problemów, nie widzę wielu piłkarzy i trenerów przy poziomie, na którym aktualnie się znajdujemy. Jeśli dobrze pójdzie skończymy sezon jako zwycięzcy.
O braku miejsca w jedenastce sezonu dla Pepe Reiny:
Nie wiem, kto wybiera tą jedenastkę, ale rzeczywiście byłem zaskoczony, gdyż dla mnie Reina jest najlepszym golkiperem w Premier League.
O tym ile zwycięski medal znaczyłby dla piłkarzy:
Dla każdego profesjonalisty, wygranie trofeum jest czymś wielkim.
O transferze Jonjo Shelveya:
Próbowałem wcześniej ściągnąć Barry'ego, udało się z Johnsonem a wcześniej z Keane'm. Staraliśmy się ściągać piłkarzy z Wysp, którzy mają pasję, która mogłaby się rozwinąć w Liverpoolu. Shelvey jest jednym z takich pomysłów i mamy kolejne nazwiska na liście. Mamy tutaj długoterminowy plan i będziemy się starali go realizować.
Komentarze (0)