Lee: Wygrajmy dla fanów
Sammy Lee twierdzi, że piłkarze Liverpoolu zrobią wszystko co w ich mocy by pokonać Chelsea i dać kibicom odrobinę radości w zamian za ich niesamowite wsparcie w tym sezonie.
The Reds zagrają w niedzielę swoje ostatnie w tym sezonie spotkanie na Anfield i asystent menadżera jest pewien, że ich jedynym celem będzie wygranie meczu. Lee uważa, że zawodnicy dadzą z siebie wszystko by wciąż liczyć się w walce o czwarte miejsce.
-Chelsea to bardzo trudny przeciwnik i mamy świadomość, jak ciężki mecz nas czeka, ale musimy dać z siebie wszystko i postarać się zdobyć maksymalną liczbę punktów w dwóch końcowych spotkaniach sezonu.
- W piłce nożnej zawsze ma się okazję do osiągnięcia czegoś, my mamy teraz możliwość dobrze zaprezentować się przed własną publicznością, która była niesamowita przez cały sezon.
- To bardzo ważne, byśmy podziękowali kibicom za ich wsparcie. Zasługują na nasz najwyższy szacunek i właśnie dlatego w każdym meczu musimy grać na sto procent naszych możliwości.
- Znamy naszą pracę i wiemy, co należy zrobić. Nie możemy oglądać się na innych i musimy się upewnić, że w niedzielę zaprezentujemy się w profesjonalny sposób i zdobędziemy trzy punkty.
- Chelsea to bardzo silna i zdyscyplinowana drużyna. Stanowią zespół bardzo wartościowych graczy, co udowodnili strzelając siedem bramek w zeszłym tygodniu, ale, miejmy nadzieję, mogli się wypalić.
Lee mówił także o szacunku, jakim darzy włoskiego menadżera Chelsea, Carlo Ancelottiego, który ma szansę zdobyć mistrzostwo już w swoim pierwszym sezonie w Anglii.
- Mam ogromny szacunek dla każdego menadżera, którego umiejętności są na najwyższym poziomie i takim człowiekiem jest właśnie Carlo Ancelotti.
- Carlo wykonał świetną pracę w Chelsea i dlatego go podziwiam.
Dobrą wiadomością jest dla Rafaela Beniteza powrót Maxiego Rodrigueza, który jest pełen pewności siebie po tym, jak w ostatni weekend strzelił swoją pierwszą bramkę dla klubu w wygranym 4-0 spotkaniu z Burnley.
- Maxi okazał się dla klubu świetnym wzmocnieniem – dodał Lee.
- Ma wspaniały charakter i wywiera bardzo pozytywny wpływ na atmosferę w szatni. Jego powrót nas umocni. Da nam potrzebną jakość i świeżość.
- Od kiedy tu przybył bardzo ciężko pracował. Był wciąż skupiony i posiada niezwykle profesjonalne nastawienie.
Komentarze (0)