Reina wspiera Beniteza
Jeden z najlepszych piłkarzy Liverpoolu w tym sezonie, Pepe Reina, poparł Hiszpańskiego trenera i wyraził nadzieję, że mimo rosnących spekulacji na temat Juventusu Rafa zdecyduje się pozostać na Merseyside.
W Italii pojawiało się wiele głosów o dogadanym już kontrakcie Beniteza, który według jednych miał być podpisany na 3 lata i wart 15 milionów euro, według innych miał być czteroletni z wynagrodzeniem opiewającym na 4,5 miliona. Hiszpan jest rozczarowany brakiem funduszy na transfery i niepokoi się o posadę.
Rozmawiający z serwisem Click Liverpool tuż po meczu z Atletico Reina wyraził nadzieję, ze człowiek, dzięki któremu stał się jednym z najlepszych bramkarzy na świecie, pozostanie w Liverpoolu.
- Benitez to świetny menager i chociaż teraz słyszy się mnóstwo plotek, musimy czekać.
- Jest bardzo ważnym trenerem. Osobiście chcę, aby został, bo to on sprowadził mnie do Liverpoolu i dodał mi pewności siebie.
- Pozostanie lub odejście z klubu będzie jego decyzją, ale ma jeszcze ważny przez cztery lata kontrakt, więc zobaczymy, jak będzie.
Rozczarowujący sezon Liverpoolu przepełniony był kontuzjami, a atmosfera dookoła klubu była coraz gorsza w związku z fatalną polityką amerykańskich właścicieli. Teraz Hicks i Gillett zamierzają sprzedać klub z Anfield nowemu inwestorowi.
Reina ma nadzieję, że przetasowania na samym szczycie władz klubowych zapoczątkują erę odbudowy potęgi The Reds po czterech trudnych latach bez żadnego trofeum.
- Uporządkujmy kwestię własności, sprzedaż klubu i wszystkie inne rzeczy, które miały negatywny wpływ na sezon – dodaje bramkarz.
- Kiedy się z tym uporamy, będziemy mogli pójść do przodu i kompletować silny, szeroki skład.
- Myślę, że następny sezon nie może być gorszy od tego więc musimy mieć nadzieje na wyciągnięcie wniosków z tegorocznych pomyłek i stać się silniejsi.
Komentarze (0)