Ostatni tydzień w zdjęciach
Za pośrednictwem oficjalnej strony klubu prezentujemy Państwu zdjęcia z ostatnich siedmiu, bardzo pracowitych dni w historii Liverpool Football Club.
Liverpool rozpoczął tydzień w Melwood, przygotowując się do rewanżowego meczu półfinałowego w Lidze Europy z Atletico.
The Reds musieli strzelić przynajmniej jedną bramkę, aby w ogóle myśleć o finale w Hamburgu.
Menadżer i Ryan Babel byli później na konferencji prasowej na Anfield.
Rafa zapowiedział, że to będzie jeden z najważniejszych meczów sezonu.
Anfield było niesamowite następnego wieczora, kiedy the Reds wyszli na murawę.
Pewna sroka postanowiła wkroczyć do akcji i usiadła w polu karnym przed the Kop.
Alberto zdobył swojego drugiego gola dla Liverpoolu i straty zostały odrobione.
To było bardzo dokładne wykończenie akcji przez Aquilaniego, jednak tego wieczoru potrzebna była dogrywka.
Benayoun strzelił gola w 94. minucie i to my byliśmy bliżej finału.
Jednak to gol Diego Forlana ostatecznie okazał się decydujący i to Atletico awansowało, dzięki bramce zdobytej na wyjeździe.
W niedzielę na Anfield przybyła Chelsea, a logo Carlsberga po raz ostatni widniało na koszulce Liverpoolu w meczu u siebie.
Jednak z małą różnicą - było ono w języku chińskim.
Po obiecującym początku the Reds, Drogba dał przyjezdnym prowadzenie w pierwszej połowie.
Lampard przypieczętował zwycięstwo Chelsea, a Carra schodził z boiska, kulejąc.
Fantastyczna obrona Pepe uchroniła nas przed trzecia bramką, jednak to Chelsea wygrała 2:0.
Ponieważ to był ostatni mecz u siebie w sezonie, piłkarze tradycyjnie odbyli rundę honorową wokół boiska.
El Nino dołączył do kolegów na boisku...
... kiedy piłkarze i sztab dziękowali fanom za wspaniały doping podczas całego sezonu.
Komentarze (0)