LIV
Liverpool
Premier League
11.05.2025
17:30
ARS
Arsenal
 
Osób online 1318

Glen o kontuzjach


Glen Johnson wyznał, że ma nadzieję, iż w sezonie 2010-11 omijać go będą kontuzje i jak sam przyznaje jego występ w ostatnim meczu Premier League przeciwko Hull stoi pod znakiem zapytania.

Reprezentanta Anglii podczas jego pierwszego sezonu w czerwonej koszulce nękały urazy, co było dla niego źródłem frustracji. Glen jest zdeterminowany, aby kolejny rok był pod tym względem lepszy od poprzedniego.

- Chciałbym zagrać w weekend i pracuję nad tym, ale mój występ stoi pod znakiem zapytania - powiedział.

- Dostajesz szansę występu w drużynie, zaczynasz radzić sobie dobrze i wtedy dopada cię kontuzja. Spędzasz wtedy czas na siłowni, ciężko pracując nad powrotem do zdrowia, a następnie wszystko się powtarza. Miałem w tym sezonie bardzo dużo urazów i to jest zatrważające, jednak z pewnością przyszła kampania nie może być tak samo kiepska.

Johnson, podstawowy prawy obrońca reprezentacji Anglii na Mistrzostwa Świata w RPA, jest pewny, że uda mu się wyleczyć kontuzję do czasu finałów, gdzie kadra Fabio Capello stawiana jest w gronie faworytów.

- Nigdy nie można być zbyt pewnym - ostrzegł Johnson. - To będzie wielki turniej, zagra wielu wspaniałych zawodników i wiele świetnych drużyn, więc nie można jechać tam oczekując zbyt dużo.

- Musimy skupić się własnych przygotowaniach i upewnić się, że damy z siebie wszystko w każdym z meczów - skończył Glen.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Wieści kadrowe przed meczem z Arsenalem  (0)
10.05.2025 13:15, Maja, liverpoolfc.com
Liverpool - Arsenal: Statystyki przedmeczowe  (0)
10.05.2025 13:13, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Mac Allister przed meczem z Arsenalem  (0)
10.05.2025 11:47, MaksKon, liverpoolfc.com
Piątkowy trening - wideo  (0)
09.05.2025 21:37, AirCanada, liverpoolfc.com
Arteta przed meczem z Liverpoolem  (4)
09.05.2025 21:31, Olastank, arsenal.com
Trening przed Arsenalem - zdjęcia  (4)
09.05.2025 21:30, AirCanada, liverpoolfc.com