LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 913

Krótka historia sezonu


Sezon 2009/10 za nami, dlatego z lekkim przymrużeniem oka postanowiliśmy Państwu streścić jego przebieg. Po każdej kolejce kibice mogli śledzić wyniki the Reds i zapoznać się z podsumowaniem meczu. Jak ono powstaje? To jedna z najlepiej strzeżonych tajemnic, ale postanowiliśmy się nią podzielić.

Oto ona: dziennikarze często korzystają z gotowego szablonu, żeby jeszcze w trakcie rozgrywanego meczu dodać swój raport. Brzmi śmiesznie prawda? Jednak co powiecie na przykład zarysowany poniżej.

Najpierw składy: Ustawienie 4-2-3-1 (nie zmienia się, bez względu na to z jakim gramy przeciwnikiem). Nazwiska? Lucas plus 10 innych piłkarzy, których poznajemy przed pierwszym gwizdkiem.

Pierwsze 15 minut: Liverpool przechwytuje łatwo "kontrolę".

20 minut: Reina posyła piłkę do Aggera. Liverpool wymienia serię 25 podań. Agger oddaje piłkę do Reiny.

20-35 minut: Znakomita większość posiadania piłki leży po stronie Liverpoolu, brakuje tylko pomysłów w polu karnym (Uwaga: jeśli gra Torres, dodajemy trzy gole).

40 minut: (Nazwisko przeciętnego skrzydłowego) mija Insuę, posyłka niskie dośrodkowanie do niepilnowanego napastnika na drugim słupku, a ten trafia do bramki.

45 minut: Lucas niepotrzebnie fauluje. W rezultacie mamy rzut wolny w złej "strefie" i niekryty napastnik strzela głową w stronę bramki. Reina ratuje zespół fantastyczną interwencją.

Podsumowanie pierwszej połowy: Liverpool o dziwo jakiś przygaszony. Potrzeba szybszych akcji, jeśli mamy wygrać pierwszy mecz na wyjeździe od sierpnia/Świąt/Evertonu.

46-48 minut: Okres mocnych ataków Liverpoolu, Kuyt posyła strzał prosto w bramkarza.

48-60 minut: Mecz przebiega w znany sposób. Kibice proszą Carraghera żeby się uciszył - bo właśnie próbują zasnąć.

60 minut: Babel schodzi/wchodzi, po/przed nieskutecznej grze.

65 minut: Skrzydłowy rywala musi podwinąć rękawy, po tym jak Insua stale go przytrzymuje. Następnie wypuszcza niegroźne dośrodkowanie, które trafia jednak do niepilnowanego napastnika. Reina ratuje zespół fantastyczną interwencją.

70 minut: Liverpool potrzebuje czegoś innego w ataku. Benitez wprowadza Aurelio. Tablica sędziego nie chce wyświetlić numeru 21, więc Lucas zostaje, a schodzi Benayoun.

88 minuta: Benitez wprowadza Pacheco. Schodzi Aquilani z podejrzeniem nabitego guza.

90 minuta i doliczony czas gry: Liverpool w końcu wrzucił wyższy bieg. Trwa oblężenie bramki przeciwnika. Gerrard pięć razy strzela w słupki i poprzeczki. Przeciwnik się urywa, akcja trzy na jeden; Reina ratuje zespół fantastyczną interwencją.

95 minuta: Koniec meczu. Piłkarze Liverpoolu wyglądają na przybitych. Gest podziękowania dla grupy kibiców tabunami opuszczających stadion.

Wywiad Beniteza po meczu: "Mieliśmy kontrolę i swoje szanse. Rywal grał w kontrataku. Nadal mamy szanse na czwarte miejsce."

Teraz już wierzycie? Myślę, że tak.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Wczorajszy trening - wideo  (0)
03.05.2024 20:18, Piotrek, liverpoolfc.com
Klopp: Nie ma już żadnej presji  (5)
03.05.2024 16:17, Bartolino, liverpoolfc.com
Statystyki przed meczem z Tottenhamem  (0)
03.05.2024 12:21, Fsobczynski, liverpoolfc.com
Van Dijk może nie zagrać z Tottenhamem  (23)
03.05.2024 11:35, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Zdjęcia z czwartkowego treningu The Reds  (0)
03.05.2024 10:27, Bartolino, liverpoolfc.com
Liverpool wraca do Ligi Mistrzów  (8)
02.05.2024 23:39, BarryAllen, liverpoolfc.com