Mascherano kluczem do sukcesu
Kapitan reprezentacji Argentyny Javier Mascherano został w tym sezonie opisany przez Beniteza jako jeden z czterech najlepszych graczy na świecie na swojej pozycji. Takie słowa z ust hiszpańskiego menedżera, który niechętnie obsypuje piłkarzy pochwałami, są warte odnotowania.
- Jest kapitanem Argentyny, jednej z najlepszych drużyn na świecie, więc jeśli pytasz o najlepszych zawodników, jest czterech czy pięciu takich i on jest jednym z nich - powiedział Rafa.
- Jest zawodnikiem, którego w swoim składzie chciałby mieć każdy trener - dodał RB.
Selekcjoner drużyny narodowej Argentyny Diego Maradona nie był tak małomówny jak Benitez, zapytany o powód mianowania byłego gracza Boca Juniors kapitanem kadry, kiedy przejął funkcję pierwszego trenera.
- Mascherano i dziesięciu pozostałych - tak brzmiała odpowiedź Diego na to pytanie. - Następnie Carlos Tevez i Lionel Messi. Mascherano jest o wiele ważniejszy niż Messi.
Maradona musiał ustosunkować się do swojego komentarza zważywszy na wspaniały sezon napastnika Barcelony, jednak jego sentyment do Mascherano - który będzie miał 26 lat, kiedy ruszy turniej - został poparty przez kolegę z drużyny narodowej sprzed lat i obecnego działacza Realu Madryt, Jorge Valdano, który powiedział: - Z Mascherano na boisku trener może spać spokojnie.
Pomocnik Liverpoolu rozkwitł od czasu otrzymania kapitańskiej opaski od Maradony i przyznał, że uczyniło go to lepszym i bardziej zdeterminowanym piłkarzem, jeśli to było możliwe.
- Jako kapitan odczuwasz większą presję ciążącą na drużynie, niż reszta zawodników - powiedział. - Nauczyłem się sporo bardzo szybko z racji bycia kapitanem drużyny narodowej i to dzięki temu jestem lepszym piłkarzem i silniejszą osobą.
- Nie uważam jednak, że piłkarz może zatrzymać się i powiedzieć, "to jest moja najlepsza forma". Jeśli tak zrobisz jesteś skończony, bo nikt nie jest kompletny.
- Nie wygram żadnej indywidualnej nagrody ze względu na moją pozycję i styl gry. Staram się robić swoje i pomagać drużynie, to wszystko - kontynuował Masche.
- Każdego ranka, kiedy wstaję, wiem, że muszę dać z siebie wszystko by wciąż się rozwijać. Jedynie po zakończeniu swojej kariery możesz obejrzeć się za siebie i przypomnieć sobie najlepsze i najgorsze chwile, w przeciwnym wypadku możesz stracić koncentrację i determinację, by stawać się lepszym.
Mascherano, po rozczarowującym sezonie z Liverpoolem, koncentruje się już na sukcesie podczas Mistrzostw Świata w RPA.
- Mamy kilku wspaniałych graczy, którzy są w fantastycznej formie i naszym wyzwaniem jest przeniesienie tego na drużynę narodową, czego nie udało nam się zrobić w kwalifikacjach - dodał.
- Bycie kapitanem jest dużym wyzwaniem, jednak sądzę, że jestem w stanie temu podołać. Grałem już na wcześniejszych Mistrzostwach Świata i jestem teraz bardziej dojrzały.
- Cztery lata temu grałem wciąż w Ameryce Południowej i nigdy nie spotykałem takich graczy, jak Didier Drogba czy Michael Ballack.
- Jednak przez ostatnie cztery lata grałem przeciwko najlepszym w każdy weekend, a to oznacza, że grając na Mistrzostwach Świata będę podejmował właściwe decyzje.
- Nie dbam jednak o to, kto podniesie trofeum. Celem jest wygranie czegoś dla kraju. Absolutnie nic nie jest w stanie się z tym równać.
Komentarze (0)