LIV
Liverpool
Champions League
17.09.2025
21:00
ATM
Atlético Madryt
 
Osób online 714

Robinson: Nie mogłem w to uwierzyć


Jack Robinson przyznaje, że nie oswoił się jeszcze ze statusem najmłodszego debiutanta w historii Liverpoolu. Zdaje sobie jednocześnie sprawę, że występ przed The Kop przyćmiłby to osiągnięcie.

16-letni lewy obrońca pojawił się na boisku w czasie zamykającego sezon meczu z Hull City. Teraz liczy na spełnienie swego marzenia z dzieciństwa i grze na Anfield.

- Jeśli dostałbym szansę na grę w meczu u siebie, byłaby to najlepsza rzecz jaka mi się kiedykolwiek przytrafiła.

- Grałem na Anfield w Youth Cup i było to osobliwe uczucie. Jednak możliwość gry przed wypełnioną The Kop to coś niesamowitego.

- Zawsze kibicowałem Liverpoolowi. Dla fanów Steven Gerrard jest bohaterem, więc mówienie, że grałem z nim jest fantastyczne.

- W niedzielę nie spędziłem zbyt wielu minut na boisku, ale to nie ma dla mnie znaczenia. Miałem trzy kontakty z piłką, a jeden z nich mógł być asystą.

Udział w zwycięskim golu byłby wymarzonym zakończeniem weekendu, który rozpoczął się zaskakującym telefonem od Sammy'ego Lee w piątek, przed meczem.

- Byłem przygotowany na spotkanie drużyny U-18 przeciwko Huddersfield, które miało odbyć się w sobotę rano.

- Mieliśmy serię dziesięciu gier bez porażki i czekałem na ostatni mecz sezonu. Wtedy zadzwonił Sammy Lee i wszystko uległo zmianie.

- Wszyscy piłkarze starali się mi pomóc, szczególnie Dani Pacheco. Również jest młody i pomógł mi w opanowaniu nerwów, gdy dołączyłem do składu na mecz wyjazdowy.

- Carra i Stevie także są zawodnikami wychowanymi w Akademii i bardzo mnie wspierali.

- Pamiętam rozgrzewkę rezerwowych graczy. Myślałem wtedy, że samo obserwowanie gry zza linii bocznej jest czymś wyjątkowym. Kiedy mnie wywołano, po prostu nie mogłem w to uwierzyć.

- Wielu ludzi mówiło mi wcześniej, że mogę być najmłodszym debiutantem w hostorii. Do tej pory rekord należał do Maxa Thompsona, było też kilku innych, równie młodych graczy jak np. Michael Owen.

- To miłe, że teraz to ja mogę pochwalić się tym osiągnięciem. Jednak, tak jak mówiłem wcześniej, wciąż muszę ciężko pracować i być coraz lepszy.

Jak Robinson opisuje siebie jako piłkarza?

- Lubię być przy piłce, podawać i brać udział w akcjach ofensywnych - mówi zawodnik drużyny do lat 18 - Należę do ofensywnie nastawionych obrońców, lubię też odbierać piłkę i staram się nie zaniedbywać obowiązków w defensywie.

- W Europie nie ma wielu lewych obrońców tak dobrych, jak Ashley Cole. Oglądam jego grę i staram sie naśladować go na boisku.

Mniej niż 24 godziny po zapisaniu się w historii klubu, Robinson wrócił do codzienności.

- Musiałem wrócić do szkoły w poniedziałek i było to dziwne uczucie. Koledzy pytali mnie jak się czułem wychodząc na boisko. Było to dla trochę mnie krępujące.

- Jestem w wieku, który pozwala mi grać w drużynie U-18. Mam jednak nadzieję, na występy w rezerwach i ciągły progres.

- Fantastycznie było dostać taką szansę, ale wiem, że przede mną wciąż wiele pracy zanim zostanę ponownie wybrany do pierwszego składu - zakończył Robinson.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Neville porównuje Liverpool z United (0)
15.09.2025 17:50, Sz_czechowski, Liverpool Echo
Zdjęcia z meczu z Burnley (1)
15.09.2025 14:55, AirCanada, liverpoolfc.com
Carragher stawia Isaka wyżej od Ekitike (2)
15.09.2025 14:16, BarryAllen, Liverpool Echo
Dlatego nie zdejmuje się Mohameda Salaha (11)
15.09.2025 13:54, Klika1892, The Athletic
Virgil o podwójnym zwycięstwie The Reds (0)
15.09.2025 13:46, GingerElf, liverpoolfc.com
Kerkez ma wsparcie Robertsona w Liverpoolu (3)
15.09.2025 10:50, MaksKon, Liverpool Echo
Wnioski po meczu z Burnley (0)
15.09.2025 08:15, Bartolino, The Athletic