Degen opisuje The Reds
Dzięki Phillippowi Degenowi oficjalna strona Liverpoolu pozwoli nam wejrzeć bliżej w życie naszych idoli. W wywiadzie Szwajcar opowiedział, co myśli o swoich kolegach z szatni. Zapraszamy do lektury.
Degen o Reinie
Jest dla nas bardzo ważny. Zawsze można się z nim pośmiać i myślę, że to jeden z graczy, z których można brać wzór. W Liverpoolu pokazał wiele swoją osobowością i charakterem na boisku. Szybko się okazało, że jest prawdziwym liderem, a poza tym jednym z najlepszych bramkarzy świata.
Degen o Johnsonie
Glen jest bardzo miłym człowiekiem, w sam raz do pogadania. Jest też jednym z naszych najlepszych graczy, lubi wyjścia ofensywne. Tak samo, jak ja.
Degen o Aggerze
To wyjątkowy środkowy obrońca. Bardzo dobrze gra nogami i jest jednym z tych, którzy są w stanie przytrzymać piłkę i spróbować stworzyć coś od własnej linii obrony. Gra bardzo inteligentnie, a dodatkowo jest lewonożny. Nie znajdziesz na świecie wielu stoperów grających lewą nogą. Jest cichy, ale to bardzo miły człowiek.
Degen o Carragherze
Myślę, że Jamie razem z Gerrardem są najważniejszymi postaciami w tym klubie. Przez cały czas widać jak jego osobowość, krzyki na boisku i pomoc są dla wszystkich ważne. Zarówno młodych graczy, jak i tych starszych. Stara się cementować drużynę, co jest niezwykle istotne.
Degen o Skrtelu
Jest moim dobrym kolegą i cenię go jako człowieka. Jest świetnym obrońcą, nieustępliwym i twardym. Zawsze daje z siebie wszystko. Naprawdę lubię z nim rozmawiać i przebywać. Wprawdzie wygląda tak, jakby powinno się go bać, ale to nieprawda. Jest bardzo miły.
Degen o Insui
Kiedy tu przyszedłem Emiliano grał w rezerwach i myślę, że przez ten czas poczynił ogromny postęp i pokazał swoją jakość. Teraz jest etatowym lewym obrońcą, co potwierdza moje słowa.
Degen o Mascherano
Javier jest bardzo ważny. Zawsze walczy o piłkę i dobrze czyta grę. Myślę, że kiedy nie grał, w zespole widać było dziurę. Jest dla Liverpoolu niezbędny w tej części boiska. Odzyskuje mnóstwo piłek, stara się prowadzić grę i angażuje się w pojedynki z drużyną przeciwną.
Degen o Lucasie
Xabi Alonso to wielki piłkarz i Lucasowi nie było łatwo grać na tej pozycji, myślę jednak, że poradził sobie bardzo dobrze. Ciężko mi wymienić gracza, który byłby lepszy od Xabiego, ale Lucas radzi sobie świetnie i wciąż jest młody. Młodszy, niż Alonso. Wciąż będzie się rozwijać i pomagać drużynie.
Degen o Aquilanim
Kiedy dostaje piłkę, jest naprawdę dobry. Moim zdaniem może być bardzo ważny w przyszłości. Jest też bardzo miły i lubi próbować specjalnych zagrań. Robi to na boisku, a jak gramy w pokera to zawsze ma w zanadrzu niespodziankę. Pepe i Yossi są świetni w pokera i podejmują ryzyko, a ja jestem raczej ostrożny. Zazwyczaj to ja wygrywam, bo gram tylko z dobrymi kartami.
Degen o Gerrardzie
To przywódca, najważniejszy facet w zespole. Reprezentuje klub na całym świecie i robi to samo w reprezentacji Anglii. Jest przykładem dla wszystkich, zawodnikiem najwyższej klasy i wspaniałym człowiekiem. Nie trzeba mówić nic więcej. Nie jest Ronaldo ani Messim, ale ma znacznie większe znaczenie dla drużyny niż ci dwaj ze względu na swoją osobowość. Kiedy nie gra widać dużą różnicę.
Degen o Benayounie
Świetnie drybluje, jest szybki, ma pasję i jak wszyscy, jest dobrym kolegą. Dobrze się z nim rozmawia i zawsze mnie rozśmiesza.
Degen o Kuycie
Dirk jest jak zwierze, które nigdy się nie zatrzymuje. Przez swoją ciągłą walkę jest bardzo ważny dla drużyny. Kiedy nie gramy dobrze, zawsze zobaczysz Kuyta jak walczy o każdą piłkę, wciąż dalej i dalej. To imponujące, że robi to już od kilku lat w każdym meczu.
Degen o Torresie
Fernando jest spokojną osobą i zawsze dba o dobro drużyny. Dla wszystkich na świecie jest wielką gwiazdą, ale na boisku i w szatni zupełnie się tak nie zachowuje. Twardo stąpa po ziemi, chociaż jest postrachem wszystkich obrońców na świecie. Ma słabsze dni jak każdy, nie można przecież być zawsze najlepszym. Jednak, kiedy ma swój normalny dzień, albo jest w lepszej formie zawsze jest pełen niespodzianek. Wątpię, żeby dało się go zatrzymać kiedy złapie wiatr w żagle.
Komentarze (0)