Co kryje nazwisko: Insua

Następny odcinek zaglądania w prywatne życie The Reds to szczere odpowiedzi naszego lewego obrońcy, Emiliano Insuy. Młody Argentyńczyk opowie o swoim pierwszym wspomnieniu dotyczącym MŚ, debiucie w kadrze i idolach z dzieciństwa.

E – Everton

Denerwujesz się przed derbami?

Nie, raczej nie. Zawsze jestem podekscytowany, bo to ważne mecze w sezonie i zawsze czuć specjalną atmosferę w mieście.

M – Maxi

Ucieszyłeś się, że w składzie będzie kolejny Argentyńczyk?

Tak, myślę, że dobrze jest go tutaj mieć. Jest graczem z jakością i osobowością. Może być dla nas bardzo ważny.

I – international debut

Mecz kwalifikacji Mistrzostw Świata z Peru był dla ciebie wyjątkowy. Zaliczyłeś swój pierwszy mecz w dorosłej reprezentacji Argentyny.

Byłem bardzo dumny. To było ważne dla mnie i mojej rodziny, a dodatkowo wygraliśmy to spotkanie.

L – La Bombonera

Stadion Boca Juniors słynie z wspaniałej atmosfery. Jak to jest na nim zagrać?

Wystąpiłem tam tylko raz i to w meczu rezerw, ale doświadczenie było niezwykłe. Poza tym oglądałem tam Super Classico między Boca a River Plate i to było po prostu niesamowite. Kiedy kibice śpiewają czujesz, jak całe trybuny wibrują. Fani Boca tworzą fantastyczną atmosferę i przyjezdnym zawsze ciężko jest grać na La Bombonera.

I – idols

Których piłkarzy podziwiałeś, jak byłeś młodszy?

Gdy jest się na początku drogi piłkarskiej zazwyczaj skupia się na napastnikach, ale ja patrzyłem na Juana Pablo Sorina. Przez długi czas był kapitanem Argentyny. Roberto Carlos był świetnym piłkarzem, którego podziwiałem i zawsze lubiłem też Roberto Ayalę. Patrzę na wszystkich, którzy grają w reprezentacji, bo to miejsce, gdzie sam chcę się znaleźć.

A – Avatar

Film Jamesa Camerona był wielkim hitem tego roku. Oglądałeś go?

Nie. Nie widziałem jeszcze żadnego filmu w 3D!

N - numerous Club

W Buenos Aires są 24 kluby. Komu kibicowałeś w dzieciństwie?

To ogromne miasto i ma mnóstwo klubów w ligach krajowych. Dla mnie od dziecka najważniejsze było Boca, bo grałem tam od ukończenia 8 roku życia.

O – on the box

Oglądasz angielską telewizję?

Nie za dużo. Mam w domu hiszpańskojęzyczne kanały i głównie je oglądam. Czasami przełączam na jakiś angielski film, ale korzystam z napisów, bo inaczej nie byłbym w stanie zrozumieć całości. Oglądam też mnóstwo piłki nożnej, mecze Champions League i różne ligi w weekend obserwując piłkarzy z którymi kiedyś grałem.

I – international travel

Które z miejsc jakie odwiedziłeś najbardziej ci się podobało?

W czasie przygotowań przedsezonowych byliśmy w ciekawych miejscach, jak Tajlandii czy Bangkoku. Jest tam bardzo ładnie. Jako piłkarz jednak schemat jest zawsze ten sam. Najwięcej czasu spędzamy w hotelu albo na treningu, więc nie możemy zobaczyć miasta.

N – national team

Uważasz, że Argentyna pokaże się z dobrej strony w RPA?

Będę wspierał mój kraj, a także kolegów z Liverpoolu. Myślę, że może to być dla nas dobry turniej.

S – scoresheet

Swoją pierwszą bramkę dla klubu zdobyłeś z Arsenalem w Carling Cup. Jak wspominasz to trafienie?

To był bardzo ładny gol. Kiedy uderzyłem, nie mogłem uwierzyć, że piłka wpadła do siatki. Jedynym problemem było to, że nie wygraliśmy tego meczu, ale to było świetne doświadczenie i dobry sposób na strzelenie pierwszej bramki dla klubu.

U – Under 20

Byłeś w składzie młodzieżowej reprezentacji swojego kraju kiedy wygraliście Mistrzostwa Świata w 2007 roku. To przynosi dobre wspomnienia?

Tak, dobrze to pamiętam. Wygraliśmy cały turniej i było to bardzo ważne dla mojego rozwoju i wszystkich, którzy w tym uczestniczyli. Mieliśmy dobry zespół i niektórzy zawodnicy, którzy do niego należeli grają teraz w wielkich klubach Europy jak Sergio Aguero czy Mauro Zarate, więc miło to wspominać. Zawsze staram się jednak patrzeć w przyszłość, bo nie można zbyt długo skupiać się na tym, co było.

A – Argentyna

Jakie jest twoje pierwsze wspomnienie związane z Mundialem?

To chyba będzie ćwierćfinał z 1998 roku, kiedy Argentyna przegrała z Holandią. Miałem 9 lat i pamiętam mniej więcej przebieg turnieju, ale nie poszczególne mecze.

Musisz jednak chyba pamiętać mecz z Anglią, kiedy czerwoną kartkę zobaczył David Beckham?

Tak, pamiętam incydent z Diego Simeone i zwycięstwo po karnych. To był dobry mecz dla całej Argentyny!