Torres: Będę gotowy na Mundial
Fernando Torres jest pewny, że będzie gotowy na pierwszy mecz Mistrzostw Świata, w którym Hiszpania zmierzy się z Szwajcarią. Gwiazda Liverpoolu powraca do pełnej sprawności po kontuzji kolana, której nabawił się w kwietniowym meczu z Benfiką.
26 latek potwierdza, że jego rehabilitacja przebiega poprawnie.
- Czuję się dobrze, jestem szczęśliwy, że robię postępy. Od stycznia miałem dwie kontuzje, co nie jest łatwe.
- Wszystko przebiegło dobrze z pierwszą i podobnie było z drugą. Oczekiwania były takie, że będę gotowy pomiędzy szóstym a siódmym tygodniem, teraz jestem na początku szóstego.
- Jeszcze kilka dni będę dodatkowo trenował i daj Boże, że będę gotowy do gry w stu procentach.
Mimo obawy o gotowość do gry, Torres jednym z największych faworytów do tytułu króla strzelców podczas najbliższego mundialu.
Zapytany, czy czuje jakąś presję z bycia królem strzelców, odpowiedział: - Nie, ale tak jak David Villa jestem szczęśliwy będąc napastnikiem drużyny, która jest wymieniana w gronie faworytów do zdobycia mistrzostwa i to jest mały przywilej.
Komentarze (0)