Torres nie potwierdza słów agenta
Fernando Torres powiedział, że nie czytał słów swojego agenta. Jose Antonio Peton oświadczył wczoraj, że napastnik pozostanie w Liverpoolu na najbliższy sezon.
- Nie czytałem tego - powiedział dziś rano Torres, który obecnie przygotowuje się z reprezentacją Hiszpanii do Mistrzostw Świata.
- Teraz najważniejszą rzeczą dla mnie są Mistrzostwa Świata. Moja przyszłość to Mistrzostwa Świata i dopiero po nich zobaczymy co dalej. Teraz i miejmy nadzieję przez następne dwa miesiące, jedyną rzeczą, o której będę myślał i mówił, będą Mistrzostwa Świata.
El Nino został także zapytany o właścicieli Liverpoolu.
- To jedna z rzeczy, które musimy zmienić. Znam sytuację, rozmawiam z dyrektorem (Purslowem) i Rafą każdego tygodnia i zdaję sobie sprawę z tego co się dzieje. Jednak ponieważ jestem skupiony na Mistrzostwach Świata, nie wiem jak sytuacja wygląda teraz.
Torres jest przekonany, że powróci na czas po kontuzji i wystąpi 16. czerwca w pierwszym meczu Hiszpanii na Mistrzostwach Świata (przeciwko Szwajcarii).
- Czuję się lepiej. Przez ostatnie pięć tygodni trenowałem tylko z trenerem od przygotowania fizycznego. Mam nadzieję, że w następnym tygodniu będę trenował z resztą kolegów. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, to w poniedziałek wezmę udział w normalnym treningu.
Komentarze (0)