Obawy Reiny
Pepe Reina powiedział, że Liverpool będzie musiał zapomnieć o sukcesach na krajowym i międzynarodowym podwórku, jeśli sytuacja klubu nie zostanie szybko rozwiązana. Bramkarz aktualnie przygotowuje się z reprezentacją do udziału w MŚ, ale fatalny sezon 2009/2010 jest wciąż w jego głowie.
The Reds nie zdołali zapewnić sobie gry w przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów a wewnątrz klubu wciąż wrze za sprawą Hicksa i Gilletta.
Amerykanie wystawili klub na sprzedaż, ale odrzucają wszelkie oferty i nasz golkiper obawia się, że ta patowa sytuacja może potrwać jeszcze długo.
- Tak długo jak udaje Nam się wzmacniać zespół, nie musimy nikogo się bać.
- Nie jest jednak najlepiej i nie możemy podchodzić do tego z takim optymizmem, jak w poprzednich latach.
- Właściciele muszą szybko zacząć działać, klub tego potrzebuje.
Komentarze (0)