Kibice uczczą ofiary Heysel
Kibice Liverpoolu i Juventusu Turyn rozegrają dziś towarzyskie spotkanie, mające uczcić 39 ofiar, które straciły życie 29 maja 1985 r. na stadionie Heysel. Zostanie ono rozegrane na terenie Akademii LFC w Kirkby.
Jednym z organizatorów meczu jest Serafino Ingardia, mieszkający w Merseyside fan Starej Damy.
- Uważam, że powinno robić się więcej, aby polepszyć stosunki między kibicami obu klubów - mówi Ingardia.
- Żyję w Liverpoolu od pięciu lat i na własne oczy widziałem jak kibice The Reds żałują tego, co stało się tamtej nocy. Wiedzą, że do takiego zdarzenia nigdy nie powinno dojść.
- Długo dyskutowaliśmy o pomyśle zorganizowania meczu pomiędzy fanami LFC i Juve. Sądzimy, że 25. rocznica to idealna okazja.
- Rozmawiałem z Andreą Lorentinim, który stracił bliską osobę w tej tragedii, a obecnie jest przewodniczącym organizacji Comitato Heysel. Powiedział, że nasz pomysł został przyjęty przez rodziny ofiar z dużym entuzjazmem. Cieszy się, że ludzie pamiętają o tych, którzy wtedy zginęli.
Dave Usher z magazynu Liverpool Way będzie pełnił dziś rolę trenera drużyny gospodarzy.
- Serafino zaproponował mi organizację meczu już rok temu. Myślę, że rozegranie go w rocznicę dramatu na Heysel to idealna okazja.
- Mam nadzieję, że relacje pomiędzy kibicami będą coraz lepsze, a pomoże w tym właśnie wspólna gra.
- Chcemy pokazać, że zawsze pamiętamy o tych, którzy zginęli w 1985 roku.
- Liverpool FC okazał nam pełne wsparcie i udostępnił boisko Akademii. Chciałbym skierować swoje podziękowania w stronę Franka McParlanda i Dave'a Westheada, którzy bardzo pomogli nam w organizacji meczu -zakończył Usher.
Spotkanie rozpocznie się dziś o godzinie 14 czasu miejscowego.
Komentarze (0)