Pochwały pod adresem Maxiego
Maxi Rodriguez to zawodnik, który dość niespodziewanie otrzymał powołanie na Mistrzostwa Świata. 29-letni pomocnik miał przerwę w występach w argentyńskich barwach, ale dobre występy w Liverpoolu od styczniowego transferu z Atletico dały mu przepustkę na Mundial od Diego Maradony.
Skrzydłowy zrobił duże wrażenie na boskim Diego swoją postawą w czasie dwutygodniowego zgrupowania Albicelestes, dodatkowo strzelił 2 gole w towarzyskim starciu z Kanadą.
Maradona ma nadzieję, że Maxi powtórzy swoje występy z MŚ w Niemczech w 2006 roku, kiedy rozgrywał świetny turniej a jego kapitalny gol z Meksykiem został wybrany przez FIFA najładniejszą bramką Mundialu.
Urodzony w Rosario Rodriguez rozpoczął swoją karierę w Newell's Old Boys i przebił się do pierwszego zespołu mając 18 lat. Otrzymał wówczas pseudonim 'La Fiera' (Zwierzak), które towarzyszy mu przez dalszą karierę.
- To przezwisko otrzymałem już mając 7 czy 8 lat. Trener powiedział, że gdy wychodziłem na boisko to biegałem jak obłąkany od jednego do drugiego miejsca. Powiedział tak na mnie i tak już zostałem z tą ksywą.
Powołanie na MŚ dla Rodrigueza nie jest żadną niespodzianką dla jego kolegów z Liverpoolu, Fernando Torresa i Stevena Gerrarda.
- Maxi to fantastyczny piłkarz. Świetnie się porusza po boisku i dobrze się gra u boku takich zawodników. To inteligentny gracz, który pomaga łamać defensywę przeciwnika - mówi kapitan Liverpoolu.
- Jest typem piłkarza, który lubi podejmować wyzwania. Kiedy zespół go potrzebuje, staje na wysokości zadania. Jest głodny grania a tacy piłkarze zawsze mogą dokonywać wielkich rzeczy - podsumował El Nino.
Komentarze (0)