Dempsey: Niech Roy zadecyduje
Clint Dempsey twierdzi, że Roy Hodgson powinien móc sam zadecydować czy chce opuścić Fulham dla Liverpoolu. Eksmisja Rafaela Beniteza ze stanowiska menadżera na Anfield spowodowała, że w klubie z Merseyside zwolniła się atrakcyjna posada, a Hodgson jest jednym z ludzi wskazywanych do jej objęcia.
63-latek zapracował sobie na uznanie w ciągu kilku ostatnich lat, najpierw utrzymując Fulham w Premier League, później wprowadzając the Cottagers do europejskich pucharów, a w końcu osiągając z nimi finał Ligi Europy.
Nie dziwne, że nazwisko Hodgsona znajduje się w czołówce listy trenerów, którymi interesuje się Liverpool. Gdyby Hodgsonowi zaproponowano pracę menadżera the Reds, były szkoleniowiec reprezentacji Szwajcarii miałby wreszcie szansę pracy z dużym klubem w Anglii.
Dempsey jest gwiazdą ataku Fulham i zdaje sobie sprawę, że odejście Hodgsona byłoby stratą dla klubu.
Jednakże reprezentant Stanów Zjednoczonych nie ma zamiaru wzywać swojego menadżera do pozostania.
Wierzy, że jeśli pojawi się oferta, Hodgson powinien iść za głosem serca.
- Jeśli trener chce tam być, to będzie. Musi zrobić to, co najlepsze dla niego i jego rodziny – powiedział Dempsey.
- Nie jest to coś, czym się martwię. Mam jeszcze trzy lata kontraktu z Fulham i będę dawał z siebie wszystko dla klubu dopóki coś się nie stanie.
- Jeśli chce zostać, pozwólmy mu zostać. Jeśli chce odejść, trzeba pozwolić mu odejść.
Komentarze (0)