Dalglish zgłasza swoją kandydaturę
Kenny Dalglish jest skłonny zastąpić Rafaela Beniteza na stanowisku managera Liverpoolu. Warunkiem jest jednak pozytywna odpowiedź zarządu. Dalglish, który zrezygnował z funkcji trenera LFC w roku 1991, powrócił do klubu w ubiegłym sezonie obejmując stanowisko ambasadora. Obecnie powierzono mu zadanie znalezienie następcy Beniteza, który odszedł w ubiegły czwartek.
Dalglish powiedział grupie zaufanych przyjaciół, że chętnie obejmie stanowisko managera Liverpoolu. Z drugiej strony nie chce polubownie rozwiązać sytuacji wakatu w klubie, przez takie oświadczenie.
Roy Hodgson to obecnie kandydat numer jeden na stanowisko managera Liverpoolu. Według źródeł klub przygotowuje ofertę dla bossa Fulham.
W opinii Dalglisha, jest on sam w stanie objąć pozycję managera, a argumentem ma być doświadczenie i pozycja w klubie. Szkot wygrał trzy mistrzostwa Anglii dla Liverpoolu będąc managerem klubu w latach 1985-1991.
Taka nominacja z pewnością zadowoli większość kibiców, którzy postrzegają Dalglisha jako legendę klubu. Jednak czy zarząd zatwierdzi takie rozwiązanie to sprawa wciąż otwarta szczególnie, że Dalglish nie prowadził klubu na najwyższym poziomie od prawie dziesięciu lat.
Dalglish z pewnością nie będzie naciskał publicznie na zgodę zarządu, jednak poinformował on kierownictwo klubu o swojej gotowości. Do takich przemyśleń skłania fakt, że niewielu kandydatów na stanowisko managera klubu może pochwalić się takim imponującym CV, a przede wszystkim nikt nie ma takiej więzi z Liverpoolem.
Dalglish zawsze utrzymywał, że chętnie pomoże Liverpoolowi w każdy sposób, jeśli klub będzie w potrzebie. Sytuację komplikuje jeden fakt, a mianowicie Dalglish nie jest na liście potencjalnych kandydatów i musiałby zrezygnować z roli doradcy przy poszukiwaniu nowego managera.
Tony Barrett, The Times
Komentarze (0)