Agger o oczekiwaniach rodaków
Daniel Agger przyznał, że nie może doczekać się swojego debiutu na Mistrzostwach Świata. Pomimo, iż w reprezentacji po raz pierwszy wystąpił w 2005 roku, nie miał okazji grać na wielkich imprezach, ponieważ Danii nie udawało się do nich zakwalifikować.
- Jestem bardzo podekscytowany - mówi stoper The Reds.
- Ostatnio nie braliśmy udziału w ważnych turniejach, jednak dawniej piłkarze Danii występowali w prawie każdym, mimo że jesteśmy małym krajem.
W fazie grupowej drużyna Aggera zmierzy się z Holandią, Kamerunem i Japonią.
Obrońca Liverpoolu zdaje sobie sprawę, że oczekiwania jego rodaków w stosunku do piłkarzy mogą być zbyt wygórowane.
- Ludzie w Danii nie okazują dużej wiary w zespół - mówi 25-latek.
- Gdy jednak udaje się zakwalifikować do Mistrzostw Europy lub Mundialu, presja znacznie wzrasta. Kibice nie liczą może na zwycięstwo, jednak chcą abyśmy doszli jak najdalej. Podobnie będzie w tym roku.
Funkcję selekcjonera Duńczyków pełni Morten Olsen. To on, pięć lat temu, pozwolił Aggerowi na pierwszy występ w narodowych barwach.
- Byłem młody, a on dał mi szansę. Jestem za to bardzo wdzięczny.
- Olsen jest świetnym trenerem. Nie mogę o nim powiedzieć nic złego. Wie wszystko o futbolu - zakończył zawodnik Liverpoolu.
Komentarze (0)