Pellegrini nowym kandydatem
Manuel Pellegrini to kolejny kandydat na stanowisko managera Liverpoolu. Były trener Realu Madryt miał podobno odbyć spotkanie z Kennym Dalglishem w Heathrow w Londynie we czwartek. Pomimo, że agent Pellegriniego twierdzi co innego, według źródeł kierownictwo Liverpoolu zastanawia się nad jego kandydaturą. Wątek opisuje piątkowe wydanie The Times.
Liverpool kompiluje listę nazwisk i Dalglish mimo, że otrzymał zadanie wyszukania nowego managera, wciąż może sam nim zostać. Z drugiej strony Roy Hodgson to nadal cel numer jeden dla zarządu Liverpoolu.
Niepewna sytuacja w Liverpoolu wywołała ostrą reakcję Pepe Reiny. Hiszpański bramkarz stwierdził, że klub zrobi kolejny krok do tyłu jeśli z drużyny odejdzie Fernando Torres albo Steven Gerrard. Reina kolejny raz wezwał amerykańskich właścicieli do jak najszybszego odejścia z Anfield.
- Minęły dwa tygodnie od odejścia Rafy, ale takie jest życie - powiedział Reina. - Futbol to futbol i zawsze powtarzam to samo - Liverpool przetrwa na zawsze i to jest najważniejsza rzecz.
- Sytuacja Fernando i Steviego wygląda niepokojąco. Warto podkreślić również położenie innych piłkarzy. Wszyscy jesteśmy na tej samej łodzi i musimy ją odremontować. Chcemy być silniejsi, regularnie zdobywać punkty i ponownie stworzyć zespół godny walki o mistrzostwo. Każdy zespół na pierwszym podkreśliłby wartość Steviego i Fernando. Bez nich naprawdę będzie trudno wrócić na szczyt. Trzymam kciuki. Kiedy uporządkujemy sytuację managera i właścicieli mam nadzieję, że będziemy mogli skupić się na budowaniu drużyny - zakończył Reina.
Tony Barrett, The Times
Komentarze (0)