MŚ: Awans Oranje, blamaż Danii
Holandia z Dirkiem Kuytem i Ryanem Babelem w składzie dzięki zwycięstwu nad Kamerunem utrzymała pierwsze miejsce w grupie E. Tymczasem walizki może pakować ekipa Danii, która popisała się dziś bezradnością w starciu z Japonią.
Kuyt spędził na boisku 67 minut i odegrał znaczącą rolę w akcji, po której padł gol otwierający wynik spotkania. Jego zdobywcą był napastnik Arsenalu, Robin van Persie.
Wyrównanie przyszło w 65. minucie, kiedy to po zagraniu ręką Rafaela van der Vaarta, arbiter podyktował rzut karny. Jedenastkę bezbłędnie wykorzystał Samuel Eto'o.
Wynik meczu ustalił na pięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry Klaas-Jan Huntelaar.
90 minut na ławce rezerwowych spędził Ryan Babel.
W tym samym czasie na stadionie w Rustenburgu, Daniel Agger walczył wraz z reprezentacją Danii o drugie miejsce w grupie.
Dwie bramki dla Japonii padły po rzutach wolnych, a ich zdobywcami byli Keisuke Honda i Yasuhito Endo.
W 81. minucie spotkania gola kontaktowego zdobył Jon Dahl Tomasson, kiedy to po faulu na obrońcy The Reds sędzia wskazał na jedenasty metr.
Jednak kilka chwil później ostatnie nadzieje Duńczyków na awans pogrzebał Shinji Okazaki, a "Gang Olsena" poległ ostatecznie 1-3.
Oto kilka zdjęć z występów piłkarzy Liverpoolu w Kapsztadzie i Rustenburgu:
Komentarze (0)