LIV
Liverpool
Community Shield
10.08.2025
16:00
CRY
Crystal Palace
 
Osób online 2124

McMahon: Ayala da sobie radę


Trener rezerw Liverpoolu, John McMahon wyraził dziś nadzieję, że wielki profesjonalizm Daniego Ayali przyniesie Hiszpanowi długą i pełną sukcesów karierę.

W minionym sezonie Ayala pięciokrotnie występował w pierwszym składzie The Reds, miał także duży wpływ na postawę zespołu rezerw.

Według McMahona to właśnie Hiszpan był najbardziej wyróżniającą się postacią drugiego składu Liverpoolu i ma nadzieję, że będzie on w stanie kontynuować swój rozwój.

- Moim zdaniem, najważniejszy był Ayala – powiedział McMahon LFC Weekly.

- Bardzo nam pomógł i można łatwo zobaczyć, że przegrywaliśmy tylko wtedy, gdy nie było go na boisku. To pokazuje, jak ogromny miał wpływ na wyniki rezerw. Wnosił do drużyny zorganizowanie, siłę i poświęcenie.

- Danny to typowy atleta. Dba o swoją formę i jest silny także psychicznie. Bardzo chce robić wszystko jak najlepiej, zawsze jest bardzo skoncentrowany i nic nie może stanąć mu na drodze do osiągnięcia celu. To jego naturalne podejście i Ayala pokazuje, że mimo młodego wieku jest wielkim profesjonalistą.

- Podchodzi na chłodno do wszystkiego, co robi. Jest naturalnym zwycięzcą, a także wprowadza dobrego ducha w szatni. On może jeszcze bardzo wiele pokazać, jeśli pozwoli mu się na dalszy rozwój. Chce zostać profesjonalnym piłkarzem i możemy mieć nadzieję, że wszystko, co robił do tej pory zacznie wydawać owoce.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Skrót pierwszego meczu z Bilbao (0)
05.08.2025 05:40, Piotrek, liverpoolfc.com
Ekitike o sparingu z Athletic Club (0)
05.08.2025 02:06, GingerElf, liverpoolfc.com
Slot po dwumeczu z Athletic Bilbao (0)
05.08.2025 00:22, Vladyslav_1906, liverpoolfc.com
Wnioski po dwumeczu z Athletic Bilbao (2)
05.08.2025 00:04, MaksKon, The Athletic
Zdjęcia z dwumeczu z Athletic Bilbao (0)
04.08.2025 23:29, AirCanada, liverpoolfc.com
Bramki z pierwszego meczu z Bilbao (0)
04.08.2025 22:59, AirCanada, liverpoolfc.com