LFC wraca w piątek do treningów
Liverpool może rozpocząć swoją kampanię w Lidze Europy bez kilku znanych nazwisk. The Reds pierwszy znaczący mecz w nowym sezonie rozegrają 29 lipca w ramach trzeciej rundy kwalifikacji do Ligi Europy.
Coraz bardziej prawdopodobne jest, że nowy menadżer nie będzie mógł skorzystać z Pepe Reiny, Fernando Torresa, Maxiego Rodrigueza, Javiera Mascherano i Dirka Kuyta.
Wszyscy piłkarze, którzy uczestniczyli w Mistrzostwach Świata, otrzymują obowiązkowe trzy tygodnie przerwy od momentu odpadnięcia z turnieju.
Oznacza to, że Mascherano, Rodrigueza i Kuyta można najwcześniej spodziewać się w Melwood w poniedziałek 26 lipca.
Jeśli Hiszpania pokona dzisiaj Portugalię, to samo dotyczyć będzie Torresa i Reiny.
Reprezentanci krajów, które nadal walczą w RPA, nie będą brani pod uwagę tak szybko po powrocie z wakacji. Liverpool będzie również ostrożny, jeśli chodzi o zawodników, których marzenia o Mistrzostwie Świata zakończyły się w ten weekend.
Steven Gerrard, Jamie Carragher i Glen Johnson przylecieli dziś do Anglii razem z resztą drużyny Fabio Capello, jednak do klubu wrócą dopiero w połowie lipca.
Możliwe, że trio dołączy do drużyny na obóz treningowy do Szwajcarii, jednak na pewno nie zagra w trzech pierwszych, towarzyskich meczach – z Al Hilal (17 lipca), Grasshoppers Zurych (21 lipca) i Kaiserslautern (24 lipca).
Ci piłkarze, którzy nie uczestniczyli w Mistrzostwach Świata – m.in. Alberto Aquilani, Lucas i Emiliano Insua powrócą do Melwood w ten czwartek, a więc w dzień, kiedy wszyscy zawodnicy muszą się stawić w klubie. W piątek odbędzie się pierwszy trening.
Liverpool pozna swojego rywala w Lidze Europy 16 lipca, kiedy to odbędzie się losowanie i do akcji wkroczą takie kluby, jak Juventus, Stuttgart czy Galatasaray.
Liverpool, dzięki współczynnikowi UEFA nie trafi na żaden z tych zespołów, jednak może spodziewać się trudnego rywala, takiego jak IFK Goteborg, Red Star Belgrad czy Maccabi Haifa.
Komentarze (0)