Nowa ofensywa Interu
Inter Mediolan wznowi starania o wyciągnięcie z Liverpoolu argentyńskiego pomocnika. Aby zapewnić sobie podpis Javiera, Rafa Benitez rozważa sprzedaż obiecującego napastnika, Mario Balotelliego.
Agent Mascherano zasugerował, że ewentualna umowa mogłaby dojść do skutku dopiero pod koniec okienka transferowego co oznacza, że Inter potrzebuje czasu na zdobycie dodatkowych funduszy.
Prezydent włoskiego klubu powiedział niedawno, że mistrzowie Europy nie mogą sobie pozwolić na wydatek rzędu 30 milionów funtów.
Kapitan Argentyny ma już za sobą jedną transferową sagę, kiedy rok temu przez całe lato nie milkły spekulacje o jego odejściu do Barcelony, któremu wtedy jednak na drodze stanął Benitez wyznaczając katalońskiemu gigantowi zaporową cenę 50 milionów funtów.
Teraz, kiedy Liverpool jeszcze bardziej chce zatrzymać swoje największe gwiazdy nowy trener Interu musi liczyć się z wyłożeniem naprawdę poważnej sumy, jeśli chce kontynuować współpracę z Masche, którego sprowadził na Anfield w 2007 roku na wypożyczenie z West Hamu.
Obecnie Javier jest na wakacjach po odpadnięciu Argentyny z Mistrzostw Świata i wciąż nie wiadomo, jak będzie wyglądała jego przyszłość. Mówi się jednak o tym, że jego żona wciąż nie zaaklimatyzowała się w Anglii i może być to jeden z czynników, które będą miały wpływ na decyzję o ewentualnej wyprowadzce z Merseyside.
Doniesienia o zainteresowaniu Balotellim ze strony Manchesteru City mogą być dla Interu ostatnią szansą na zdobycie pieniędzy na Mascherano.
Agent Balotelliego poinformował, że jedna oferta Manchesteru została już odrzucona, a zainteresowanie wyraził także Arsenal Londyn.
Jeśli Inter zdobędzie na tym transferze wymarzoną sumę 28 milionów, te pieniądze prawie na pewno zostaną zaproponowane Royowi Hodgsonowi.
Nowy trener The Reds może potrzebować takiego zastrzyku gotówki, aby zwiększyć własne możliwości na rynku transferowym.
Hodgson walczy jednak o zatrzymanie w klubie wszystkich najlepszych zawodników, chociaż agent Mascherano stwierdził, że może on być jednym z odchodzących.
- Wiem, że Javier i Benitez mieli świetny kontakt – powiedział Piccioli.
- Czasami to jednak nie wystarcza. Zobaczymy, co będzie dalej. Moim zdaniem, umowa mogłaby zostać zawarta dopiero pod koniec okienka transferowego.
Komentarze (0)