1 dzień w Bad Ragaz
Liverpool trenuje w Alpach przed sezonem. Przygotowania trwają, a my dzięki oficjalnej stronie klubu jesteśmy z drużyną na każdym kroku, w kurorcie Bad Ragaz.
Piękny poranek przywitał uczestników obozu, którzy obudzili się dziś rano w Szwajcarii. Pierwsza sesja treningowa została odwołana z powodu późnego przyjazdu The Reds, ale odbyły się dwa treningi - pierwszy krótko po 10 rano.
Po podpisaniu kontraktu do nowych kolegów dołączył Milan Jovanovic, z którymi spotkał się wczoraj wieczorem. Roy Hodgson po raz pierwszy miał okazję zamienić kilka słów z Jovą przed treningiem. Wszedł na boisko treningowe wraz z resztą drużyny, dzięki czemu media dostały szansę na pierwsze zdjęcia Milana, który dostał w Liverpoolu numer 10.
Pierwsza sesja trwała nieco ponad dwie godziny, a Hodgson ćwiczył z podopiecznymi głównie taktykę. Często kazał zatrzymywać się piłkarzom w czasie gry i dawał instrukcję dotyczące tego elementu. Hodgson powiedział, że ma zamiar wprowadzać do zespołu młodych piłkarzy.
- Pracuję w ten sposób od 35 lat. Mamy w klubie świetnych lekarzy, i innych członków sztabu z Sammym Lee na czele, ale wolę sam prowadzić treningi, szczególnie taktyczne.
Po sesji, z Royem został przeprowadzony wywiad wyłącznie dla LFC TV, w czasie którego nie mógł ukryć sytuacji Liverpoolu na rynku transferowym, ale też rozmawiał o drużynie.
- O niektórych z graczy nigdy nie słyszałem.
Gdy gracze się rozgrzali, co nie jest łatwym wyczynem w piekącym słońcu, wrócili z powrotem do hotelu na obiad, który poprzedzał dwugodzinny odpoczynek. W menu wyboru był kurczak, jagnięcina lub ryby. Wszystko bardzo smaczne.
Wszyscy zawodnicy Liverpoolu wraz ze sztabem są w Szwajcarii pod bardzo dobrą opieką. Przejęli całe skrzydło kompleksu hotelowego, mają specjalny obszar, w którym spożywają posiłki oraz sąsiedni pokój, w którym mogą grać w bilarda, piłkarzyki czy lotki.
Po lunchu Roy rozmawiał z nowym nabytkiem, Milanem Jovanoviciem. Gwiazda Serbów z pewnością czuje, że ma szansę wyrobić sobie na Anfield markę. Bardzo chce zwrócić na siebie uwagę, podczas naszej rozmowy. Mówił, że zdaje sobie sprawę, że dołączył do zespołu, który pięć razy zdobył Puchar Europy. Powodzenia Milan!
Gdy gracze wrócili z boiska, rozpoczęli trening na siłowni.
- Mamy taki młody skład, że dużo chłopców potrzebuje treningu na siłowni, i to we właśnie taki sposób będziemy prawdopodobnie spędzać popołudnia tutaj, powiedział trener.
Szef powiedział nam, że jest w kraju, w którym kiedyś trenował, ale nie zamierza odwiedzać starych przyjaciół.
- Jestem tutaj w pracy i to właśnie mam zamiar zrobić.
- Jestem pewien, że wiele znajomych twarzy będzie pojawiać się na zajęciach, ale nie mam planów, co do spotkań z nimi.
Gracze będą musieli przybyć na kolację o 19:30, po pierwszym dniu w Szwajcarii. Plan na piątek jest taki sam, jak na czwartek - dwa treningi i dużo ciężkiej pracy, jaką The Reds muszą wykonać przed sezonem.
Wkrótce więcej wiadomości na temat obozu w Bad Ragaz!
Komentarze (0)