Wywiad z Milanem
Milan Jovanovic został w środę zaprezentowany oficjalnie jako piłkarz Liverpoolu. Nasz nowy pomocnik odpowiadał na pytania dziennikarzy o swoim transferze na Anfield, a także o grze w jednym zespole z Fernando Torresem.
Milan jak Ci się układa w Liverpoolu do tej pory?
Wszystko jest takie, jak się spodziewałem, ponieważ to wyjątkowy klub. To naprawdę wielki krok w mojej karierze i mamy nadzieję, że to będzie dobry sezon dla naszych kibiców.
Czy Anglicy udzielali Ci już lekcji języka i jak dogadujesz się ze Stevenem Gerrardem i Jamiem Carragherem?
Mój angielski nie jest w tej chwili najlepszy, ale nauczę się go. Biorę lekcje i niebawem będzie lepiej. Steven i Jamie w stosunku do mnie są naprawdę świetni i mówią raczej powoli, żebym mógł zrozumieć.
Jaki był główny powód, dla którego postanowiłeś przejść do Liverpoolu?
To proste. Liverpool to najbardziej utytułowany klub, który posiada wspaniałą historię. To jeden z najlepszych klubów na świecie i ma naprawdę duże aspiracje na przyszłości, co dobrze wróży również mojej karierze. Kiedy Liverpool chciał podpisać ze mną kontrakt, nie zastanawiałem się nad innym opcjami.
Czy wtedy wiedziałeś dużo na temat klubu?
Owszem. Wiem, że Liverpool był 18 razy mistrzem kraju. Mamy nadzieję, że powiększymy ten dorobek w przyszłości. Zdobył również pięć razy Puchar Europy, puchary UEFA i FA Cup, a także Superpuchar Europy.
Czy to prawda, że inne kluby również zabiegały o twój podpis?
Tak, kilka dużych klubów, ale tak jak powiedziałem, chciałem przejść tylko do Liverpoolu. Patrzę teraz w przyszłość jako zawodnik klubu.
Domyślam się, że gra obok Fernando Torresa mocno zaważyła na twojej decyzji. Fakt, że zostaje w Liverpoolu musi być naprawdę znaczący, prawda?
Steven Gerrard, Jamie Carragher, Pepe Reina i Fernando to symbole tego klubu. Fernando zostanie w klubie i to fantastyczna wiadomość.
Kiedy poprzedni menedżer odszedł z Liverpoolu, czy myślałeś o tym, aby zmienić swoją decyzję?
Nie. To wspaniały klub i jestem dumny, że mogę tu być. Najważniejsza w mojej ocenie jest gra dla Liverpoolu.
Jak układa Ci się praca z Royem Hodgsonem?
Bardzo dobrze. To miła osoba i dobry menedżer. Postaram się szybko przystosować w Liverpoolu, ponieważ do rozpoczęcia sezonu nie zostało wiele czasu. Muszę być gotowy i poprawić kilka elementów na treningach, a przede wszystkim dać z siebie wszystko dla zespołu.
Jaka jest twoja najlepsza pozycja?
Lewa strona pomocy. To jest pozycja, na której czuję się najlepiej.
Czy grałeś kiedyś na Anfield?
Tak, podczas występu dla Standard Liege w 2008 roku. To był trudny mecz i wszedłem na boisko jako rezerwowy. Najlepsze wspomnienie z Liverpoolu mam, kiedy pokonaliśmy Everton na Goodison Park. Strzeliłem gola i wygraliśmy 2-1, więc naprawdę miło wspominam tamten wyjazd.
Komentarze (0)