Hodgson motywuje młodzież
Roy Hodgson przyznał, że jego młodzi zawodnicy wykonają duży krok w jutrzejszym starciu z FK Rabotnicki, ale udzielił im swojego poparcia, aby stanęli na wysokości zadania na Philips II Stadium.
Boss The Reds zdradził, że chciałby skorzystać z większej ilości seniorów w meczu trzeciej rundy eliminacji Ligi Europy, ale sądzi, że 18-osobowa kadra, którą zabrał do stolicy Macedonii poradzi sobie z wyzwaniem.
- To duży krok - mówił Hodgson na przedmeczowej konferencji prasowej. - Wystarczy spojrzeć na szatnię i kamery telewizyjne - mecz cieszy się ogromnym zainteresowaniem i miejscowi kibice są pasjonatami.
- To krok, którego musisz doświadczyć, nie możesz podołać temu słowami. Jeśli chcesz zostać jednym z lepszych piłkarzy w takim klubie jak Liverpool i grać w Anglii przez wiele lat, musisz być w stanie sobie poradzić.
- Czy oni mogą, przekonamy się jutro.
- Bardzo surowym byłoby niedawanie szans tym piłkarzom. To większa szansa na wykazanie się niż na pogorszenie sytuacji. Powierzyliśmy nasz los w ręce wielu niedoświadczonych zawodników i możemy tylko mieć nadzieję, że wykorzystają swoje talenty, abyśmy pozytywnie wyszli z pierwszego meczu z dobrym rywalem.
Przed podróżą do Skopje, Hodgson sugerował, że może skusić się na wystawienie do składu Stevena Gerrarda i Jamie'go Carraghera.
Boss dziś przyznał, że to nie była realistyczna perspektywa.
- Ten pomysł nigdy nie był bliski realizacji, ponieważ oni trenują z pełnym obciążeniem od 4. dni - mówił. - Kompletnym szaleństwem byłoby wystawienie ich na 90 minut w ważnym pucharowym starciu, rozgrywanym w trudnych warunkach.
- Zabraliśmy ze sobą dwóch obrońców, którzy wrócili kilka dni wcześniej. W doskonałym świecie nie korzystalibyśmy z żadnego gracza, który brał udział w mundialu, ale szczerze mówiąc, nie mogliśmy sobie na to pozwolić.
Boss nie wie jeszcze, który piłkarz, wśród większości niedoświadczonej, zagra jutro z opaską kapitana.
- Nie podjąłem decyzji - mówił. - W sparingach grał z nią Lucas, ale teraz są również Skrtel i Agger, więc zmiana jest całkiem prawdopodobna.
- W Szwajcarii kapitanem był Lucas Leiva, ponieważ był tam najbardziej doświadczony, ale teraz mamy różne opcje.
Zapytany o wiadomości na temat Rabotnickiego, odpowiedział: - Dowiedziałem się tak dużo ile da się w tydzień, gdyż w takim czasie okazało się, że zagramy z nimi.
- Otrzymaliśmy sprawozdania z ich spotkań przeciwko Mice z Armenii. Wiem kiedy klub powstał i jakie sukcesy odnosi w Macedonii, szczególnie od 2000 roku.
- Mają duże doświadczenie z Europy, więc oczekujemy trudnego meczu.
Dodał: - Wszystkie rozgrywki, w których gramy są dla nas ważne. To mój pierwszy mecz o stawkę w klubie i miło byłoby, gdybym mógł zestawić najsilniejszy zespół, ale to niemożliwe.
- Jednak to wciąż ważna potyczka i miejmy nadzieję, że piłkarze wykonają dobrą pracę.
Komentarze (0)