Aldridge chwali Torresa
John Aldridge uważa, że decyzja Fernando Torresa o zostaniu w klubie, to nadzieja na lepszą przyszłość. Hiszpański napastnik związał swoją przyszłość z Anfield dziś po południu. Torres z przyjemnością wrócił do treningów w Melwood, po swoim urlopie.
Ucinając spekulacje wokół swojej przyszłości, El Nino upewnił kibiców, że The Reds będą walczyć o najwyższe cele.
- To wspaniałe wieści i to ostatni z tak wielu pozytywnych sygnałów dochodzących z klubu w zeszłym miesiącu - powiedział Aldridge, który zdobył ponad 60 bramek dla Liverpoolu.
- Torres mówiąc, że zostanie w klubie jest wielki i nie ulega wątpliwości, jak ważna jest to deklaracja. Steven Gerrard i Joe Cole są jednymi z tych, którzy zapewne będą stwarzać Fernando sytuacje bramkowe.
- Torres jest konieczny do odnoszenia sukcesów i słowa, które dziś powiedział, na pewno dadzą motywację chłopakom z drużyny.
Torres zdobył 72 gole w 116 meczach dla Liverpoolu od kiedy przybył na Anfield z Atletico Madryt w lecie 2007 roku.
W zeszłym sezonie, hiszpański napastnik zdołał strzelić 50 goli najszybciej w historii klubu, podczas wygranego 1-0 meczu z Aston Villą.
Komentarze (0)