Hodgson o Jamiem i Samim
Roy Hodgson sądzi, że Jamie Carragher może spędzić pozostałe lata swojej kariery w Liverpoolu FC i ujawnił, że wkrótce rozpoczną się rozmowy na temat nowego kontraktu defensora.
Oddany Anfield piłkarz, który zadebiutował w pierwszym zespole w 1997 roku, rozpoczął ostatni rok obecnej umowy.
Ten 32-latek był jednym z kilku piłkarzy, którym przedstawiano oferty w ubiegłym sezonie, ale rozmowy zostały chwilowo wstrzymane ze względu na lato i obrońca wraca myślami do zapewnienia długoletniej przyszłości.
Hodgsonowi udało się przekonać do kontynuowania pobytu w klubie Stevena Gerrarda oraz Fernando Torresa.
Zapytany o to czy teraz pierwszeństwo ma Carragher, trener odpowiedział: - Jestem przekonany, że tak się stanie.
- Mówiąc szczerze wiele zdarzyło się w ostatnich 5. tygodniach. Godziny, które spędziłem w klubie były pracowite, ale nie zajmowaliśmy się jeszcze kwestią rozmów o kontraktach piłkarzy.
- Już wiem, że Carragher ma ostatni rok. To jedyny kontrakt gracza, o którym wiem, jeśli spytasz mnie o kogoś innego nie będę miał pojęcia.
- Nie widzę piłkarzy pokroju Jamie'go Carraghera oraz Stevena Gerrarda kiedykolwiek opuszczających Liverpool Football Club. Zawsze będą częścią klubu.
Hodgson przyznał, że starał się sprowadzić z powrotem na Anfield Samiego Hyypia, który odszedł przed rokiem, ale sukces Fina w debiutanckim sezonie w Bayerze Leverkusen sprawił, iż starania nie przyniosły rezultatów.
- W jakiś sposób jestem nieco rozczarowany, że moje próby pozyskania Samiego nie powiodły się - mówił Hodgson. - Nie udało się ze względu na to, że jest bardzo ważny dla Bayeru Leverkusen.
- Nie moglibyśmy wykupić jego kontraktu. To jeden z piłkarzy, których ustawiłbym za duetem Carragher-Gerrard, i określił mianem człowieka związanego z Liverpoolem do końca życia.
- Niestety otrzymał zgodę na odejście po zakończeniu sezonu przed rokiem i nie możemy go odzyskać. Ma dla nich zbyt duże znaczenie.
Komentarze (0)