Carragher broni Capello
Obrońca Liverpoolu, Jamie Carragher broni selekcjonera reprezentacji Anglii, Fabio Capello po fali krytyki, która uderzyła we Włocha po nieudanych Mistrzostwach Świata. Capello tłumaczył się zmęczeniem zawodników po długim sezonie oraz mówił, że problem leży też w głowie zawodników.
Przyznał, że cały czas zastanawia się jak rozwiązać tą sprawę. Carragher, który zrezygnował z gry w reprezentacji, wrócił do niej, żeby pomóc kadrze Capello w RPA.
- Nigdy nie krytykuję Fabio, bo zrobił zbyt wiele dla naszej piłki i jeśli przestanie być menedżerem, przejdzie do historii jako jeden z wielkich trenerów - powiedział Jamie.
- Nie jest to komfortowa sytuacja, kiedy gracze zarzucają trenerowi błędy, bo przecież piłkarze nigdy nie byli trenerami.
- Wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, co znaczy gra w reprezentacji Anglii. To ogromna odpowiedzialność i jeśli coś idzie nie tak, wszyscy to wytykają.
- Oczywiście Mundial zupełnie nam nie wyszedł, ale gracze muszą spojrzeć na siebie i zrozumieć, że nie zagrali na maksimum możliwości.
Carragher, którego klubowi koledzy, Steven Gerrard i Glen Johnson zostali włączeni do składu na towarzyski mecz z Węgrami, który odbędzie się w środę, powiedział, że Capello miał poparcie u gwiazd reprezentacji, między innymi u Franka Lamparda czy Johna Terry'ego.
- Nasi zawodnicy, którzy są jednymi z najlepszych na świecie, byli bardzo krytykowani, ale mimo tego, każdy z nich dalej bardzo się stara, żeby utrzymać status gwiazdy.
Komentarze (0)