Torres w składzie na Arsenal
Fernando Torres jest w kadrze na mecz z Arsenalem pomimo, że nie zagrał ani minuty w okresie przygotowań przed sezonem. Napastnik powrócił do Melwood na początku sierpnia i sesje treningowe wykonywał głównie pod okiem sztabu medycznego, gdyż wraca do zdrowia po kontuzji przywodziciela.
Roy Hodgson musi podjąć decyzję, czy zaryzykować i wystawić do gry Torresa, dla którego będzie to pierwszy mecz od finału w RPA.
- Potwierdzam, jest możliwość, że zagra. Poczynił naprawdę duże starania, żeby móc zagrać w tym meczu. Ciężko pracował przez półtora tygodnia. Jest możliwość, że wystąpi, ale z drugiej strony decyzję podejmiemy w odpowiednim czasie - powiedział Hodgson na konferencji prasowej.
- Jego szanse słusznie zostały pomniejszone przez ludzi ze sztabu medycznego. Ich zdaniem, w idealnym świecie Torres powinien mieć dłuższy okres przygotowań.
- Chodzi jednak o rozważenie ryzyka. Czy je podejmiemy i wystawimy go do gry, czy raczej przeprowadzimy go przez dłuższy i bardziej wytężony wysiłek podczas treningów.
- Zdanie piłkarza również musi być brane pod uwagę, więc to złożona sytuacja.
- Ogólnie mogę potwierdzić, że jest w kadrze na niedzielny mecz. To samo dotyczy Pepe Reiny.
Komentarze (0)