Podsumowanie meczów PL
Za nami pierwszy dzień z ligą angielską. Zapraszamy do krótkiego podsumowania, które zaczynamy od meczu Chelsea vs West Brom. Był to ważny mecz z kilku powodów. Przede wszystkim Didier Drogba zdobył hat-tricka, a the Blues zmiażdżyli beniaminka na otwarcie sezonu.
Przypomnę, że Chelsea zakończyła ostatni sezon wygrywając 8-0 z Wigan. Po dzisiejszej kolejce, the Blues mogą się pochwalić ciekawą statystyką, bowiem wygrywali na inaugurację sezonu w dziewięciu ostatnich latach. Jednocześnie podopieczni Carlo Ancelottiego zajmują fotel lidera, po największym rezultacie na otwarcie w historii Premier League.
Kolejny mecz, któremu należy się dużo uwagi to Wigan vs Blackpool. Beniaminek Premier League zanotował wymarzony start w nowym sezonie i pokonał Wigan aż 4-0, z czego trzy bramki zdołał ustrzelić już w pierwszej połowie.
To była łatwa przeprawa i raczej drużynę Wigan można określić jako żółtodzioba Premier League, niż Blackpool, które wróciło do najwyższych rozgrywek po raz pierwszy od 1971 roku.
Do końcowego gwizdka w meczu Chelsea vs West Brom, trzy zdobyte punkty przez Blackpool ulokowały tą drużynę na pierwszym miejscu w tabeli ligi angielskiej, po raz pierwszy od sezonu 1957/58.
Ciekawe rzeczy działy się na Villa Park, gdzie w meczu Aston Villa vs West Ham triumfowała drużyna bez menedżera, po tym jak ze swojej funkcji zrezygnował Martin O'Neill. Gospodarze zaprezentowali ekscytujący futbol i dominowali w meczu od samego początku, który zakończył się wynikiem 3-0.
Irlandczyk odszedł podobno z klubu dlatego, że właściciel Randy Lerner miał inną wizję budowania drużyny, jednak to Amerykanin był na ustach kibiców świętujących zdecydowaną wygraną.
Od fatalnej pomyłki zaczyna się sezon dla bramkarza Evertonu, Tima Howarda. Jego błąd okazał się kosztowny, gdyż Blackburn wygrało 1-0 na Ewood Park.
Reprezentant USA niezrozumiale wypuścił piłkę po dośrodkowaniu w pole karne, co skutecznie wykorzystał napastnik Rovers, Nikola Kalinic.
Kolejny bramkarz, który wyróżnił się w pierwszej kolejce to Joe Hart. W przeciwieństwie jednak, zawodnik Manchesteru City został wybrany graczem meczu, chociaż jego drużyna zremisowała bezbramkowo ze Spurs.
W zespole City, który wydał na nowych zawodników ponad 100 mln funtów, Hart okazał się najbardziej wartościowym piłkarzem na boisku. 23-letni bramkarz swoją drogą właśnie wrócił do klubu, bowiem w zeszłym sezonie grał na wypożyczeniu w Birmingham.
Zdecydowanie mogę stwierdzić, że gdyby nie parady Harta, City miałoby duże powody do wstydu na otwarcie sezonu.
W kolejnym meczu Wolverhampton vs Stoke, padł zwycięski wynik 2-1 dla Wilków. Bardzo ładną bramkę w tym pojedynku zdobył David Jones z rzutu wolnego.
Ciekawie było również w przedostatnim meczu, w którym mierzyły się drużyny Sunderlandu i Birmingham. Już w pierwszej połowie z boiska wyleciał Lee Cattermole, jednak drużyna Czarnych Kotów prowadziła do pewnego momentu 2-0 mimo gry w osłabieniu. Drużyna Birmingham nie pokazał zbyt wiele jeśli chodzi o styl gry, a na wynik zapracowała jedynie wolą walki.
Na koniec debiut Marka Hughesa na stanowisku menedżera Fulham. Pojedynek z Boltonem zakończyłem się remisem 0-0, co jednak można uznać za ważny punkt dla byłego klubu Roya Hodgsona tym bardziej, że był to wyjazd.
Aston Villa 3-0 West Ham
Blackburn 1-0 Everton
Bolton 0-0 Fulham
Chelsea 6-0 West Brom
Sunderland 2-2 Birmingham
Tottenham 0-0 Man City
Wigan 0-4 Blackpool
Wolves 2-1 Stoke
Komentarze (0)